Samochód Alpine jest "trochę zbyt wolny"
Fernando Alonso przyznaje, że przed zespołem Alpine jest trochę pracy, aby odblokować potencjał samochodu
Autor zdjęcia: Charles Coates / Motorsport Images
Dwukrotny mistrz świata w tym roku wraca do królowej sportów motorowych. Podpisał kontrakt z Alpine, zespołem znanym do końca sezonu 2020 jeszcze jako Renault F1.
Chociaż przez cały zeszły rok zaliczył wiele testów, jazdy w Bahrajnie w zeszły weekend można nazwać jego oficjalnym powrotem do akcji w F1.
- Przez ostatnie lata byłem zajęty, to nie tak, że siedziałem na kanapie w domu. Za F1 tęskniłem dość nieznacznie, ponieważ naprawdę miałem co robić - mówił Fernando Alonso podczas prezentacji platformy telewizyjnej DANZ. - W każdy razie miło było wrócić do treningu, pracy z tak wyrafinowaną technologią i fantastycznymi samochodami F1.
Za sobą ma w sumie dwanaście godzin jazd podczas oficjalnych testów przedsezonowych w Bahrajnie. Zapewnia, że jest gotowy do rywalizacji.
- Jestem podekscytowany okrążeniem formującym, startem, emocjami w pierwszym zakręcie, strategiami, oszczędzaniem opon… W Formule 1 jest wiele interesujących rzeczy, dzięki którym cieszę się, że wróciłem i mam nadzieję, że czekają nas dobre wyścigi. Przed nami ambitny harmonogram obejmujący 23 rundy. Oby wszystkie odbyły się i to z publicznością - dodał.
Po testach na torze w Sakhir krąży wiele pytań, jakie tak naprawdę miejsce w stawce zajmuje Alpine. Alonso przyznaje, że dane z symulacji nie do końca mają odzwierciedlenie w tym, co dzieje się na torze.
- Nadal musimy pracować i zrozumieć kilka rzeczy dotyczących samochodu. Osiągi, które widzimy w fabryce, musimy odblokować na torze - przekazał. - W każdym razie, co by nie działo się w pierwszych wyścigach, będę cieszył się każdym okrążeniem.
A521 zbyt wolny?
Antonio Lobato z gazety Marca, po spotkaniu z Hiszpanem przekazał: - Bez względu na ostatni wypadek, jego wiek czy cokolwiek innego, Alonso prezentuje się jak byk. Miałem krótką rozmowę z Fernando. Przekazał mi, że wszystko poszło jak należy [red. podczas testów], ale bolid był trochę zbyt wolny i ciężko będzie im awansować do Q3.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Polecane video
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze