Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Formuła 1 GP Japonii

Sargeant z niecodzienną karą

Logan Sargeant wystartuje do niedzielnego wyścigu o GP Japonii z pitlane oraz dodatkową 10-sekundową karą po naruszeniu przepisów przez jego zespół po odbudowie rozbitego samochodu.

Logan Sargeant, Williams FW45, walks away from his car after a heavy crash in Q1

Amerykanin poważnie uszkodził swój bolid podczas dotkliwej dla zespołu kraksy w kwalifikacjach w sobotę, co wymusiło zmianę podwozia.

FIA po sprawdzeniu bolidu odkryła, że zespół zmontował swoją zapasową podłogę, która znacząco różni się od tej zamontowanej przed kwalifikacjami, co okazało się niezgodnie z przepisami odbudowy bolidu - więc w efekcie samochód Sargeanta został uznany za trzeci samochód.

Williams został wezwany do sędziów w niedzielę rano i wyjaśnił, że problem został wywołany przez jego mechaników, którzy rozpoczęli pracę nad przygotowaniem zapasowego podwozia, gdy tylko stało się jasne, że należy to zrobić. Teoretycznie miało to miejsce zanim zespoły mogły rozpocząć takie prace.

Po przesłuchaniu mechaników przez sędziów, FIA przyjęła wyjaśnienia Williamsa na temat tego, co się stało, ale stwierdziła, że jest upoważniona do nałożenia kary. Ponieważ zmiana podwozia już automatycznie oznaczała, że Sargeant musi wystartować z pitlane, zdecydowano o nałożeniu dodatkowej 10-sekundowej kary.

W oświadczeniu FIA poinformowała, że zdaje sobie sprawę z tego, że w regulaminie istnieje kwestia, zgodnie z którą zespół ryzykuje, że nie będzie w stanie wystartować w wyścigu, jeśli mechanicy nie rozpoczną pracy przed zakończeniem parc ferme.

Stwierdzono w nim: „Należy zauważyć, że dostępny czas pracy podczas Parc Fermé na montaż kompletnego samochodu jest ograniczony, a zatem w przypadku poważnego wypadku, takiego jak ten, zespół sędziowski może zabronić udziałowi samochodu w wyścigu”.

Przeczytaj również:

Czas, w którym mechanicy powinni mieć możliwość rozpoczęcia prac nad bolidem, jest teraz przedmiotem dyskusji w Sportowym Komitecie Doradczym F1.

Szef Williamsa ds. osiągów pojazdów Dave Robson powiedział, że ograniczenia parc ferme oznaczały, że zespół musiał zacząć działać, aby Sargeant mógł wystartować w wyścigu.

- Oczywiście nie możemy robić zbyt wiele przez noc, bolid siedział tam z założonymi osłonami. Wyciągnęliśmy zapasowe podwozie i zrobiliśmy z nim tyle, ile mogliśmy. Zespół zabiera się teraz za budowę. Będzie ciasno, ale damy radę.

Zapytany o to, co Williams musiał wymienić w samochodzie, Robson powiedział:

- Prawie wszystko. [Sargeant] Będzie miał zapasowe podwozie, zapasową jednostkę napędową, wcześniej używaną, więc bez dodatkowych kar oraz zapasową skrzynię biegów, również wcześniej używaną. Dodatkowo jeszcze podłoga, tylne skrzydło i przednie skrzydło.

Przeczytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Verstappen uciszył krytyków
Następny artykuł Verstappen ze zwycięstwem po chaotycznym wyścigu

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska