Sauber wierzy w swój pomysł
Przejście z zawieszenia przedniego z drążkami pchającymi na rozwiązanie z drążkami ciągnącymi to jedna z najważniejszych zmian w nowym samochodzie Saubera F1 zaprezentowanym w tym tygodniu.
Po zawieszenie typu pull-rod sięgnęli Red Bull Racing i McLaren w obecnej erze technicznej F1, która weszła w życie od 2022 roku. W przypadku drugiej z tych ekip, kiedy podejmowano decyzję o wdrożeniu takiego rozwiązania, w Woking pracował jeszcze James Key, który obecnie pełni rolę dyrektora technicznego w Sauberze.
Sukces pojazdów RB18 i RB19 Red Bulla oraz zdecydowana poprawa formy McLarena w ubiegłej kampanii nieuchronnie skłoniły inne zespoły do zbadania tego rozwiązania również u siebie. Tą drogą zdecydował się pójść teraz Sauber w poszukiwaniu korzyści aerodynamicznych, w połączeniu z zupełnie nowym pakietem nadwozia.
Key, który po zakończeniu kooperacji z McLarenem, rozpoczął pracę w Hinwil we wrześniu zeszłego roku, wskazał, że przedstawiony w poniedziałek C44 ma niewiele wspólnego z jego rozczarowującym poprzednikiem.
- To jest praktycznie zupełnie nowy samochód. Jedynie z tyłu zachowano kilka elementów z wcześniejszego bolidu - powiedział Key. - Zespół musiał obrać ambitny kierunek jeszcze przed moim dołączeniem. Jest wiele zmian mechanicznych, część jest niewidoczna, niektóre można dostrzec gołym okiem.
- Zawieszenie przednie jest zupełnie nowe. To był trudny i ambitny projekt dla zespołu naszego rozmiaru. Zaszło także wiele zmian aerodynamicznych, oczywiście jak można było oczekiwać, biorąc pod uwagę, że ta kwestia pozostaje głównym obszarem rozwoju. Dlatego pojazd wygląda zdecydowanie inaczej od poprzednika - mówił dalej.
- Podjęliśmy wiele nowych, ekscytujących kierunków, które wydają się obiecujące, więc nie możemy się doczekać, gdy zobaczymy, jak sprawują się na torze - mówił dalej.
Key przyznał, że przez ostatnie dwa lata zespoły zbieżne są w wyborze koncepcji pojazdów, ale sugeruje, że nadal istnieje miejsce na różne, indywidualne patenty.
- Od nastania obecnych przepisów w 2022 roku, rozwój samochodów przebiegał bardzo szybko. Jednakże jest jeszcze duży potencjał (do odkrycia) w wielu obszarach bolidów - kontynuował. - Aktualizowanie wybranych trendów prawdopodobnie będzie kontynuowane w trzecim sezonie tego cyklu, ale niektórzy być może będą wychodzili poza przyjęte normy.
- Z wybranymi pakietami poczyniono olbrzymie postępy i spodziewam się, że podobnie będzie w tym roku - wskazał. - Np. u siebie zmieniliśmy przednie zawieszenie. Przeszliśmy na drążki ciągnące, na co postawiły też inne stajnie. Był to wybór dyktowany aerodynamiką, a nie przyczynami mechanicznymi.
Key przyznał, że było to wyzwanie, aby dokonać śmiałego kroku w koncepcji aerodynamiki, wprowadzając jednocześnie zmiany mechaniczne w aucie.
- To dość ważny projekt i zespół fantastycznie poradził sobie z bardzo trudnym pomysłem. Stworzył coś, co powinno działać zgodnie z założeniami - powiedział.
- Oczywiście, aerodynamika dominuje, więc wiele zewnętrznych, widocznych rozwiązań, służy rzecz jasna do generowania bardziej efektywnego docisku. Nadwozie to ogromne pole bitwy w tych samochodach, znacznie bardziej niż w poprzedniej generacji - przyznał.
- Widzimy rozwijające się trendy na tym polu i kierunek, który obraliśmy, jest znacznie bardziej ekstremalny niż w ubiegłym roku - wspomniał. - Stanowi to nową drogę dla zespołu, ale bardziej zgodną z aktualnymi orientacjami, pozwalającą na dalsze postępy. Jestem przekonany, że niektórzy z naszych konkurentów postąpili podobnie. Ciekawie będzie to zobaczyć.
- Oczywiście, pod spodem samochodu, podłoga jest miejscem, gdzie generowana jest większość docisku. Mamy całkiem inne podejście w porównaniu do poprzedniego, nową koncepcję w tym obszarze, choć wydaje się, że jest to dość powszechnie stosowany zabieg w tej chwili. Jest też wiele nowych rzeczy niewidocznych gołym okiem - podsumował.
Samochód C44 zostanie przetestowany podczas dnia filmowego w Barcelonie w najbliższy piątek.
Watch: Kolejny krok Saubera w kierunku Audi
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.