Schumacher okłamał Jordana
Eddie Jordan zdradził, że Michael Schumacher przed debiutem w Formule 1 rozminął się z prawdą w kwestii swojego doświadczenia z torem Spa-Francorchamps.
Autor zdjęcia: Sutton Images
Zespół Jordana dołączył do F1 w 1991 roku. Sezon rozpoczęto z Andreą de Cesarisem i Bertrandem Gachotem w składzie. Jednak Belg został skazany na karę więzienia za napaść na taksówkarza i pożegnał się z jazdą przed Grand Prix Belgii.
Poszukiwano następcy, a Michael Schumacher otrzymał szansę dzięki powiązaniom z Mercedesem. Przyszły siedmiokrotny mistrz świata dołączył do juniorskiego programu marki pod koniec 1990 roku.
Zespół Jordana otrzymał od Mercedesa 150 tysięcy dolarów amerykańskich, ale sam szef ekipy przyznał, że poza pieniędzmi ważne były również znakomite występy Schumachera w F3 oraz... doświadczenie z torem Spa-Francorchamps, o którym Niemiec zapewnił Jordana.
- Okłamał mnie, okłamał mnie i to bez skrupułów - cytuje wywiad Jordana dla BBC serwis PlanetF1. - Zapytałem go czy był wcześniej w Spa. Kiedy pytasz kierowcę wyścigowego: „czy byłeś w Spa”, niekoniecznie czekasz na odpowiedź: „tak, byłem tam turystycznie”. Wierzysz, że był tam jako kierowca.
- Okazało się, że on nigdy nie widział tego toru. Wiele lat wcześniej był tam ze swoim ojcem, jeszcze w czasach kartingu, ale nie ścigał się na tym obiekcie.
- To podkreśla, iż jego występ tamtego weekendu był jeszcze bardziej niezwykły.
Schumacher zakwalifikował się z siódmym rezultatem. Po starcie przebił się na szóstą pozycję, ale szybko odpadł z wyścigu na skutek awarii samochodu. Niemiec miał kontynuować sezon w barwach Jordana, ale pomimo wstępnego porozumienia, Mercedes umieścił swojego podopiecznego w Benettonie.
Michael Schumacher, Jordan
Photo by: Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze