Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Perez wciąż się liczy

Sergio Perez wierzy, że wciąż liczy się w walce o tytuł w tegorocznym sezonie Formuły 1.

Sergio Perez, Red Bull Racing RB18

Sergio Perez nie ukończył dwóch z trzech ostatnich wyścigów. Zabrakło go na mecie w Kanadzie i to samo powtórzyło się w Grand Prix Austrii. Tam, na początku niedzielnej części rywalizacji, został wypchnięty z toru przez George'a Russella. Próbował kontynuować swoją jazdę, ale uszkodzenia Red Bulla RB18 były zbyt duże.

Tym samym oddalił się na 57 punktów od lidera mistrzostw i kolegi z Red Bull Racing Maxa Verstappena. Z kolei drugi w aktualnej klasyfikacji Charles Leclerc ma tylko dziewiętnaście oczek przewagi nad Meksykaninem.

Perez wciąż liczy się w walce o końcowy sukces, szczególnie że oba obecne czołowe zespoły - RBR i Ferrari, miewają swoje słabości, szczególnie jeśli chodzi niezawodność.

- Po ciężkim weekendzie w Austrii wspaniale, że znów będziemy ścigali się - powiedział Perez w przeddzień Grand Prix Francji. - Wycofywaliśmy się dwa razy w trzech ostatnich wyścigach, co było bardzo kosztowne w kontekście sytuacji w mistrzostwach. Mam nadzieję, że w ten weekend pójdzie nam lepiej. Nadal liczę się w walce o tytuł i ważne jest dla mnie, abym nie tracił kolejnych punktów.

Czytaj również:

Paul Ricard, na którym w tym tygodniu gości królowa sportów motorowych, w zeszłym roku był miejscem jednego z pierwszych sukcesów Pereza po dołączeniu do Red Bull Racing. Zajął wtedy trzecie miejsce, za Verstappenem i Hamiltonem.

- Stanąłem tam na podium po raz drugi w zeszłym sezonie. To wymagający obiekt. W zakrętach można obrać różne linie jazdy i nie łatwo jest wybrać tą właściwą - kontynuował.

Czytaj również:

Zapowiada się upalna dwunasta runda F1 2022, z temperaturami znacznie przekraczającymi trzydzieści stopni Celsjusza.

- To również będzie miało znaczenie - wskazał. - Fizycznie czeka nas bardzo wymagający wyścig i okaże się też, jak będzie wyglądało zużycie opon w tym upale.

Video: Czy silniki V10 wrócą do Formuły 1?

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nowy nos częścią pakietu
Następny artykuł Dłuższa cisza nocna w Formule 1

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska