Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Sezon Red Bulla jak McLarena

Gerhard Berger wskazał, że obecne występy Fernando Alonso w Formule 1, przypominają mu jego własne poczynania w mistrzostwach świata.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB19

Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool

Max Verstappen wydaje się zmierzać w tym sezonie ku trzeciemu tytułowi z rzędu. Natomiast jeśli chodzi o triumfy w pojedynczych wyścigach, jako głównego rywala Verstappena, obok jego partnera z Red Bull Racing, Sergio Pereza, coraz częściej wskazuje się dwukrotnego mistrza, 41-letniego Fernando Alonso.

- Gdzieś przeczytałem, że Verstappen i Perez przypominają rywalizację Senny z Prostem. Tak, Verstappen jest na tym poziomie - powiedział Berger dla Kronen Zeitung.

- Perez stara się utrzymać się blisko Maxa, ale wydaje mi się, że Verstappen jest we własnej lidze - podkreślił.

Za to Alonso z zespołu Aston Martin jest uważany za jedynego prawdziwego rywala dla dominującego Red Bull Racing. Berger twierdzi, że to przypomina mu rok 1988, gdy McLaren wygrywał prawie wszystkie wyścigi, a on sam dla Ferrari walczył głównie o trzecie miejsca.

- Byłem w tym samym położeniu, w jakim jest teraz Alonso - powiedział 63-letni Austriak.

W sezonie 1988 Senna i Prost wygrali 15 z 16 grand prix, a Berger był jedynym kierowcą spoza McLarena, który przerwał ich doskonałą passę.

- Patrzę na to z sentymentem - nie ukrywał. - Nie z powodu pokonania McLarenów, ale dlatego, że to był szczególny moment, gdy zapewniłem Ferrari zwycięstwo w Monzy.

- Tamten rok przypomina mi trochę obecną kampanię. To podobne okoliczności. Byłem jak Alonso, w oczekiwaniu na nadarzającą się szansę, często czekając na jakieś zamieszanie na czele stawki - przyznał.

Czytaj również:

Berger nie jest jednak pewien, czy Red Bull pobije rekord McLarena, który zapisał na swoje konto prawie 95 procent wszystkich grand prix w jednym sezonie.

- Nie możemy zapominać, że obecnie jest znacznie więcej wyścigów niż kiedyś - powiedział. - Dlatego trudno uwierzyć, że wszystkie pozostałe rundy przebiegną bez incydentów czy problemów technicznych.

- Natomiast jeśli chodzi o czyste osiągi, zdecydowanie jest to możliwe - ostrzegł Berger.

Więc nawet jeśli stuprocentowa skuteczność stajni z Milton Keynes jest poddawana w wątpliwość, Berger uważa, że Verstappen może pobić wszystkie rekordy w Formule 1.

- Sądzę, że Max jest w stanie pobić wszystkie istniejące rekordy w Formule 1, włącznie z 103 zwycięstwami Hamiltona. Mówi, że to dla niego nie jest ważne, ale to postrzeganie zmieni się w przyszłości - podsumował.

Czytaj również:

 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Tył nadal płata figle
Następny artykuł Niełatwo o miejsce dla Schumachera

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska