Silnik jedną z wielu koniecznych poprawek
Lando Norris podkreślił, że silnik Mercedesa, który od przyszłego sezonu ma napędzać samochody McLarena, to tylko jedna z wielu poprawek jakie zespół musi przygotować, aby walczyć o zwycięstwa.
Lando Norris, McLaren MCL34
Zak Mauger / Motorsport Images
McLaren po nieudanej przygodzie z Hondą, połączył swoje siły z Renault. Umowa została podpisana na trzy lata i wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. Od przyszłego roku samochody z Woking ponownie będą napędzane silnikami Mercedesa. Obawiano się czy współpraca dojdzie do skutku ze względu na odłożenie w czasie rewolucji technicznej i pozostawienie aktualnych bolidów, ale pod kontrolą FIA możliwe będzie dopasowanie konstrukcji MCL do jednostki napędowej niemieckiego producenta.
Miniony sezon McLaren zakończył na czwartej pozycji wśród konstruktorów, stając się liderem tzw. środka stawki. Ambicje są jednak większe. W Woking marzą o powrocie do ścisłej czołówki. Zmiana dostawcy silników ma w tym pomóc, choć spodziewane są liczne poprawki w różnych obszarach samochodu.
- To coś na co czekamy - powiedział Norris po dzisiejszym występie w wirtualnej serii Supercars. - Uważamy, że będzie to zysk, który pomoże nam zrobić krok naprzód. [Silnik] to jednak nie wszystko. Jest jeszcze trochę czasu do znalezienia w nadwoziu, a nie samym silniku.
- W Formule 1 wiele rzeczy sprawia, że bolid jedzie szybko. Jednostka napędowa jest jedną z setek tysięcy części. Wygląda to dobrze. Póki co musimy rozpocząć jednak ten sezon i pracować tak ciężko, jak się da.
- Nic nie zostało jeszcze potwierdzone, ale mówi się, że wrócimy za kilka miesięcy, a Austria będzie pierwszym wyścigiem. Fizycznie nie będzie łatwo, ale jestem podekscytowany. Chcę wrócić do rywalizacji tak szybko, jak to będzie możliwe.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze