Silnik problemem Haasa
Słabe osiągi jednostki napędowej Ferrari wpływają również na formę innych zespołów.
Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C39, leads Romain Grosjean, Haas VF-20
Andy Hone / Motorsport Images
Zdaniem wielu obserwatorów tegoroczna słaba forma Ferrari po części związana jest z niższą mocą jednostek napędowych. Utratę ważnych koni mechanicznych łączy się z dochodzeniem FIA, które na wniosek rywali prowadzone było pod koniec minionego sezonu. Kończąca sprawę prywatna ugoda ze stajnią nadal budzi zdziwienie u konkurentów.
Z silników produkowanych w Maranello korzystają również Alfa Romeo Racing Orlen oraz Haas. Szef tego drugiego - Günther Steiner przyznał, że samochody jego zespołu znajdują się obecnie w tej wolniejszej części stawki. Poważniejsze wnioski Włoch zamierza wyciągnąć jednak dopiero po Grand Prix Węgier.
- Podczas testów w Barcelonie na pewno byliśmy szybsi w porównaniu do innych niż w Austrii - powiedział Steiner. - Najpierw jednak chciałbym zobaczyć, jak radzimy sobie na torach takich, jak Węgry, gdzie nie ma wielu prostych.
- Miejmy nadzieję, że będziemy wyglądali lepiej, ale trudno mi teraz powiedzieć. Trzeba będzie przejechać wyścig na Hungaroringu i dopiero wtedy dowiemy się w jakim miejscu jesteśmy.
Steiner odniósł się również do gorącego obecnie tematu w padoku, którym bez wątpienia jest przyszłość Sebastiana Vettela. Sugestie dołączenia czterokrotnego mistrza świata do Haasa, skomentował tak:
- W tej chwili pewnie sprawdza jakie są jego możliwości. Nie mam jednak pojęcia o czym myśli. Nie kontaktował się ze mną, a ja nie kontaktowałem się z nim. Aktualnie mamy tyle pracy, również związanej z pandemią, że temat kierowców może poczekać na dalszą część roku - zakończył Günther Steiner.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze