Silnik spalinowy ma przyszłość
Zdaniem Remiego Taffina, odpowiedzialnego w Renault F1 za jednostki napędowe, dni silnika spalinowego nie są jeszcze policzone.
Engine Renault R.S.19
Mark Sutton / Motorsport Images
Wobec zmieniających się trendów w światowej motoryzacji, wielu producentów angażuje coraz większe siły w stworzenie silników hybrydowych lub w pełni elektrycznych. Rykoszetem „dostaje się” również sportom motorowym. Poszczególne marki widzą coraz mniejszy sens w promowaniu swoich produktów poprzez rywalizację wykorzystującą tradycyjne spalinowe jednostki napędowe. Niektóre z nich, jak Volkswagen, nawet z dnia na dzień zamykają niemal całą sportową aktywność opartą na takim silniku.
Era hybrydowa rozpoczęła się w Formule 1 w sezonie 2014. Jej absolutnym dominatorem jest Mercedes, który sześć razy zdobywał podwójną koronę [mistrzostwo wśród kierowców i konstruktorów]. Taffin przyznał niedawno, że jego zdaniem silnik Renault jest lepszy, niż ten stworzony przez niemieckiego producenta.
W rozmowie z Auto Motor und Sport Taffin wypowiedział się także o przyszłości silnika spalinowego, zapewniając, iż jego losy nie rysują się w takich czarnych barwach.
- Wiele osób wrzuca już silnik spalinowy do grobu, ale moim zdaniem ma on jeszcze długą przyszłość. Spójrzcie na obecną jednostkę napędową. Wykonujemy świetną pracę. Paliwo spalane jest niezwykle wydajnie. Problemem jest to, że nie potrafimy tego odpowiednio sprzedać.
- Obecne jednostki są wydajne nie tylko ze względu na hybrydę. Silnik spalinowy odgrywa w tym dużą rolę i trzeba to jasno powiedzieć. Pytaniem na przyszłość jest czy powinniśmy zwiększyć część hybrydową, czy wybrać paliwa, które będą bardziej przyjazne środowisku - zakończył Taffin.
W pełni spalinowe silniki wykorzystywane są obecnie m.in. w WRC i WTCR. FIA zapowiedziała już, że rajdy przejdą na hybrydy w 2022 roku. Organizatorzy WTCR uruchamiają elektryczną serię [E-TCR] już w nadchodzącym sezonie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze