Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Silnikowe roszady w Spa

Bolidy Renault oraz McLaren Carlosa Sainza zostaną z powrotem wyposażone w specyfikację „B” silnika francuskiej marki. Zmiany jednostek napędowych nastąpiły również w ekipach Red Bull Racing, Toro Rosso, Haas F1, Alfa Romeo, Mercedesie, Racing Point i Williamsie.

Daniel Ricciardo, Renault F1 Team R.S.19

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Dwaj zawodnicy Renault, podobnie jak hiszpański kierowca McLarena przyjęli karę relegacji o pięć pozycji na polach startowych, która jest konsekwencją użycia nowej jednostki napędowej [Spec C] podczas piątkowych treningów.

Jednak pomimo poprawy niezawodności i wydajności silnika, francuska marka oraz ekipa z Woking ponownie zamontowali w samochodach poprzednią ewolucję motoru. Renault twierdzi, że zmiana nie jest spowodowana obawami o niespodziewaną awarię, ale chęcią dodania nowej jednostki do swojej puli, otrzymując jednocześnie kary na torze, na którym możliwe jest wyprzedzanie.

Także Mercedes przywiózł do Spa nową ewolucję swojego silnika. Poza fabrycznym zespołem, nowe jednostki powinni otrzymać kierowcy Racing Point i Williamsa.

Sergio Perez miał awarię silnika w drugim treningu i na resztę wyścigowego weekendu powrócił do poprzedniej ewolucji podzespołu firmowanego przed Mercedesa. Meksykanin nie dostanie jednak kary cofnięcia na polach startowych. Lance Stroll po otrzymaniu najnowszej jednostki niemieckiego producenta zostanie przesunięty na koniec stawki. Bez kar obejdzie się w przypadku obu „srebrnych strzał”.

Czyniąca szybkie postępy Honda także może pochwalić się nową specyfikacją swojej jednostki napędowej. Silniki otrzymają jednak jedynie Alex Albon - nowy partner Maxa Verstappena w Red Bullu oraz Daniił Kwiat, kierowca Toro Rosso. Obaj zawodnicy będą musieli ruszyć do Grand Prix Belgii z samego końca stawki.

Z kolei nowa jednostka napędowa Ferrari zadebiutuje jedynie w klienckich zespołach - Haas F1 i Alfa Romeo Racing. Scuderia zdecydowała, że w swoich bolidach zamontuje nowy element dopiero przed domowym weekendem na Monzy. Żaden z sześciu kierowców korzystających z silnika włoskiej marki nie dostanie kary.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari z przodu, kraksa Hamiltona
Następny artykuł Trzecie pole position Leclerca

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska