Singapur z długim kontraktem

Grand Prix Singapuru będzie częścią kalendarza Formuły 1 aż do sezonu 2028 włącznie.

Charles Leclerc, Ferrari SF90, and Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 W10, lead the field away at the start

W azjatyckim państwie-mieście Formuła 1 ściga się od 2008 roku. Inauguracyjne grand prix było również pierwszym w historii F1 wyścigiem rozegranym w nocy.

Dwie ostatnie edycje wydarzenia - w 2020 i 2021 roku - nie odbyły się ze względu na pandemię koronawirusa. Rywalizacja na ulicznym torze Marina Bay wpisana jest w tegoroczny harmonogram.

Poprzedni kontrakt pomiędzy singapurskimi promotorami i F1 obowiązywał do sezonu 2021. Jednak ze względu na dwa odwołane wyścigi, nowa umowa została poszerzona z planowanych pięciu do siedmiu lat. Oznacza to, że Grand Prix Singapuru znajdzie się w kalendarzu F1 aż do sezonu 2028 włącznie.

- Jestem zachwycony, że Formuła 1 ścigać się będzie w Singapurze przez kolejne siedem lat - przekazał Stefano Domenicali, szef F1. - Tor Marina Bay gościł pierwszy nocny wyścig w historii F1, a Singapur od tamtego czasu nadal ekscytuje kibiców, kierowców i zespoły.

- Singapur zajmuje szczególne miejsce w kalendarzu F1, a przedłużenie umowy jest częścią naszego długoterminowego zaangażowania w dalszy rozwój tego sportu w Azji. Plany mają na celu zmniejszenie śladu węglowego i są zgodne z naszym zamiarem osiągnięcia neutralności węglowej do 2030 roku. Nie mogę doczekać się kontynuacji współpracy z Singapure GP i Singapurską Izbą Turystyczną oraz powrotu do tego niesamowitego miasta.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Nowy McLaren uruchomiony

Odmieniony kask mistrza

Zaprenumeruj