Skrzydło McLarena pod lupą
Tylne skrzydło w McLarenie MCL38 jest szczegółowo analizowane przez FIA pod kątem elastyczności.
Lando Norris, McLaren MCL38
Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images
Temat jest szeroko dyskutowany po tym, jak w trakcie Grand Prix Azerbejdżanu ujęcia z kamer umieszczonych na MCL38 i skierowanych do tyłu ujawniły, że górny płat skrzydła pod wpływem pędu powietrza mocno się odgina. Dzięki temu powstaje szczelina, a opór jest mniejszy. Trik McLarena nazwany już został jako „mini-DRS”.
Rozwiązanie McLarena nie umknęło oczywiście uwadze rywali, zwłaszcza, że Oscar Piastri wygrał w Azerbejdżanie, będąc w stanie bronić się przed atakami Charlesa Leclerca, często jadącego w zasięgu tradycyjnego DRS. Pojawiły się wezwania do wyjaśnienia, jaka elastyczność tylnego skrzydła jest dozwolona.
Tuż przed rozpoczęciem weekendu w Singapurze FIA poinformowała, że trwa analiza dowodów zebranych w sprawie tylnego skrzydła. Po jej zakończeniu zapadnie decyzja czy konieczne są kolejne działania.
McLaren MCL38 rear wing detail
Autor zdjęcia: Uncredited
FIA dokładnie monitoruje elastyczność różnych części nadwozia wszystkich samochodów i zastrzega sobie prawo do zażądania od zespołów wprowadzenia modyfikacji na dowolnym etapie sezonu. Jednakże, jeśli zespół przeszedł wszystkie testy ugięcia i przestrzega regulacji oraz technicznych dyrektyw, uznaje się, iż warunki określone przepisami są wypełnione i nie będą podjęte żadne działania.
FIA analizuje obecnie dane i wszelkie dodatkowe dowody zebrane podczas Grand Prix Azerbejdżanu i rozważa wprowadzenie środków zaradczych. Jest to część standardowego procesu kontroli zgodności technicznej, a FIA zachowuje sobie prawo do wprowadzenia zmian regulacyjnych w trakcie sezonu, o ile zajdzie taka potrzeba.
Tylne skrzydło McLarena z pewnością przeszło statyczne testy elastyczności, więc uznane zostało jako legalne. Jednak – podobnie jak w przypadku przednich skrzydeł – trwa debata czy celowe zaprojektowanie elementów w taki sposób, aby uginały się one pod wpływem pędu powietrza w trakcie jazdy jest dozwolone.
Z drugiej strony dyrektywa TD34 podkreśla, że pewne zabiegi nie będą tolerowane. Za legalne nie będą uznane elementy, których cechy konstrukcyjne zmieniają się pod wpływem tzw. czynników drugorzędnych. Do tych czynników należą m.in. temperatura czy obciążenie aerodynamiczne.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.