Słowa wsparcia dla Ricciardo
Helmut Marko powiedział, że środowisko Formuły 1 nie powinno jeszcze skreślać Daniela Ricciardo.

Ricciardo związany był z Red Bullem niemal od początku swojej przygody z „single-seaterami”. Choć zadebiutował w F1 w barwach HRT w 2011 roku, siedem kolejnych sezonów spędził w obu zespołach austriackiego producenta napojów energetycznych.
Relacje popsuły się w 2018 roku, kiedy doszło do kilku starć z Maxem Verstappenem, wschodzącą gwiazdą F1. Mimo że - jak zdradził Christian Horner - Ricciardo dostał świetną propozycję nowej umowy, postanowił przejść do Renault. W latach 2019-2020 Australijczyk tylko dwukrotnie był na podium i Enstone zamienił na Woking. Jednak w McLarenie regularnie przegrywa z zespołowym kolegą, Lando Norrisem, choć udało mu się wygrać Grand Prix Włoch.
- Wygląda na to, że Daniel przeżywa w McLarenie trudne chwile - powiedział Marko na antenie Sport1. - Jednak skreślanie go byłoby błędem. Wiemy na co go stać. Nie tylko dlatego, że był mocny w porównaniu z Sebastianem Vettelem w 2014 roku.
- Również dlatego, że nikt inny nie mógł dorównać Maxowi Verstappenowi. A to nie było tak dawno temu. Życzę mu wszystkiego najlepszego.
Chociaż jeszcze w trakcie pierwszej tury przedsezonowych testów wydawało się, że McLaren będzie w czołówce, nowy MCL36 nie ma tempa, by ścigać się z najlepszymi. Andreas Seidl, szef ekipy, przyznał, że mają fundamentalne problemy z samochodem i nie wini kierowców.
- Nasz kłopot to samochód, a nie kierowcy - podkreślił.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.