Potwierdzenie oczekiwań Alfy Romeo

Zespół Alfa Romeo F1 Team Orlen zaliczył solidny, pierwszy dzień na torze Albert Park podczas treningów przed Grand Prix Australii.

Potwierdzenie oczekiwań Alfy Romeo

Valtteri Bottas i Zhou Guanyu mają za sobą udane przygotowania do trzeciej odsłony sezonu 2022, podczas piątkowych treningów w Melbourne.

Obaj kierowcy potwierdzili dobrą formę zespołu pokazaną w dwóch poprzednich rundach tegorocznych mistrzostw.

- Jestem całkiem zadowolony z tego, gdzie znajdujemy się i myślę, że mam realną szansę na utrzymanie dobrej passy w Q3. To jest nasz cel i jeśli ustawimy dobrze samochód dziś wieczorem, powinniśmy walczyć o miejsce w pierwszej dziesiątce - powiedział Valtteri Bottas. - Udało nam się dzisiaj zaliczyć przejazdy na różnych mieszankach, a sposób, w jaki działają, odzwierciedla w dużej mierze to, czego oczekiwaliśmy, więc jesteśmy pewni, że możemy je dobrze wykorzystać. Nie cierpiałem z powodu zbyt dużej degradacji, co jest pozytywne. Ogólnie jestem zadowolony, bardzo mi też podoba się nowy układ toru. Jest szybki, wyprzedzanie powinno być łatwiejsze, ale nie za łatwe: myślę, że wykonano z tym dobrą robotę.

Bottas w pierwszej sesji był dziesiąty, a w drugiej siódmy. Guanyu w obydwóch miał piętnasty czas.

→ Wyniki z treningów przed GP Australii

- Pierwsze zetknięcie z tym torem było dość interesujące, ale prawdopodobnie niezupełnie takie, jakie sobie wyobrażałem - przekazał Guanyu. - Dużo ćwiczyłem w symulatorze, ale dopiero będąc tutaj poczułem, jak blisko jedzie się trawy i jak mały i wąski jest ten obiekt. Ma trudny układ, ale podoba mi się. Jeździ się fajnie i złapałem rytm. Wciąż poznaję samochód i uczę się zagadnień inżynieryjnych, aby jak najlepiej wykorzystać wszystko przez cały weekend, a poznawanie nowego miejsca jest dodatkowym wyzwaniem, co aczkolwiek nie stanowi problemu. Nasze tempo wygląda na konkurencyjne i optymistycznie patrzę na jutro. Nadal mamy dużo pracy z inżynierami, więc miejmy nadzieję, że z dnia na dzień znajdziemy coś więcej.

Czytaj również:

 

akcje
komentarze

Progres McLarena

Nowa twarz w FIA