Spełnione marzenie Pereza
Sergio Perez przyznał, że wygrana w Grand Prix Monako to jak spełnienie marzeń.
Jeszcze w sobotę nie zapowiadało się, iż będzie to jeden z najszczęśliwszych weekendów w sportowej karierze Meksykanina. Perez zakwalifikował się z trzecim czasem, ale w samej końcówce sesji rozbił samochód, wywołując przy okazji czerwoną flagę.
Po lotnym starcie sytuacja w czołówce nie zmieniła się. Perez zyskał natomiast przy okazji wizyt w alei serwisowej. Najpierw awansował kosztem Charlesa Leclerca, a następnie Carlosa Sainza, gdy Hiszpan w decydującym momencie utknął za zdublowanym kierowcą. 32-latek nie dał sobie wydrzeć pierwszej pozycji i wygrał po raz drugi od czasu dołączenia do Red Bull Racing, trzeci raz w karierze.
- To spełnienie marzeń. Jako kierowca śnisz o wygranej tutaj, tuż po zwycięstwie w domowym wyścigu - mówił Perez, przepytywany przez Davida Coultharda. - Wydaje mi się, że nie ma bardziej wyjątkowego weekendu, więc zrobienie tego w taki sposób jak my... Wiecie, sami to sobie utrudniliśmy.
- Ziarnienie też nie ułatwiało sprawy. Utrzymanie Carlosa za sobą nie było proste.
Zwycięstwo Pereza zagrożone było w samej końcówce, gdy pośrednie opony w jego RB18 były w coraz gorszym stanie. Bez problemów można było dostrzec ziarnienie, zwłaszcza na przednich oponach. Meksykanin jednak zachował zimną krew, a najgorętszy moment przeżył już po przecięciu linii mety, gdy sięgając po flagę swojego kraju, ześlizgnął się do kokpitu.
- Chciałem ruszyć do kolejnego wyścigu - śmiał się Perez. - Ziarnienie trochę przechodziło, więc chciałem jechać dalej. Jestem strasznie podekscytowany. To wielki dzień dla mnie i mojego kraju.
Wygrana w Monako sprawiła, że Perez jest teraz na szczycie listy meksykańskich kierowców pod względem zwycięstw. Kierowca z Guadalajary ma trzy triumfy.
- Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Jechałem dziś z Pedro Rodriguezem na kasku i sądzę, że patrzy z góry z wielką dumą na to, co razem osiągnęliśmy w tym sporcie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.