Sprint będzie ciekawszy w sezonie 2022
Mick Schumacher przepowiada, że sprint kwalifikacyjny stanie się lepszym widowiskiem, gdy zaczną obowiązywać nowe regulacje techniczne.
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Format z piątkową czasówką i sobotnim sprintem kwalifikacyjnym zadebiutował podczas weekendu z Grand Prix Wielkiej Brytanii. W czasie sobotniej rywalizacji - poza krótką walką Maxa Verstappena i Lewisa Hamiltona oraz świetnym startem Fernando Alonso - nie działo się zbyt wiele. Szósty na mecie, Daniel Ricciardo stracił do zwycięzcy przeszło pół minuty.
Formuła 1 oraz szefowie zespołów wypowiadali się jednak pozytywnie o nowym formacie. Decyzje odnośnie jego przyszłości zapadną na koniec sezonu.
Mick Schumacher, który z powodu słabości samochodu Haasa może aktualnie walczyć jedynie z zespołowym kolegą, spodziewa się, iż sprint może być bardziej emocjonujący, gdy w przyszłym roku na tory wyjadą nowe samochody, stworzone w oparciu o znacznie zmienione przepisy techniczne.
- Sama koncepcja jest interesująca, ale tymi samochodami trudno podążać za rywalem - powiedział Schumacher. - To powinno, miejmy nadzieję, poprawić się w przyszłym roku. Bolidy będą mogły jechać bliżej siebie, a walka będzie toczyła się w jednej grupie, a nie kilku mniejszych.
Włodarze F1 skłaniają się ku idei wykorzystania zmienionego formatu podczas około sześciu, siedmiu przyszłorocznych weekendów, choć Stefano Domenicali przyznał, że sprinty w trakcie każdej rundy nie są kompletnym science-fiction. Schumacher zdecydowanie opowiada się za tym pierwszym rozwiązaniem.
- [Ten format] różni się od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Jeśli będzie bardziej interesująco, kibice mogą być zadowoleni, mając wyścig zarówno w sobotę, jak i niedzielę. Ale muszę dodać, że nie spodziewam się, by F1 wprowadziła to podczas każdego weekendu. Takie wyjątkowe wydarzenie będzie pewnie trzy, cztery razy w roku.
- Czasami byłoby to fajne. Albo inaczej. Preferuję tradycyjny format, ale można w ten sposób urozmaicić kilka rund - zakończył Mick Schumacher.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze