Stała poprawa McLarena?
Po trudnym początku sezonu, McLaren zaprezentował się zdecydowanie lepiej w Grand Prix Australii.

Lando Norris do wyścigu na torze Albert Park ruszał z czwartego pola, lecz start nie poszedł mu najlepiej. Większość zawodów spędził podążając na szóstej pozycji. Po odpadnięciu Maxa Verstappena, automatycznie awansował na piątą lokatę.
Drugi z kierowców Brytyjskiej ekipy - Daniel Ricciardo był szósty minionej niedzieli, co w przypadku tego duetu było najlepszym wynikiem McLarena w sezonie 2022 i po trzeciej rundzie pozwoliło im awansować z ósmego na czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Według Norrisa nie mieli szans na nawiązanie walki z Mercedesami, które finiszowały przed nimi.
- Byli poza naszym zasięgiem - powiedział Brytyjczyk. - Mieli lepsze tempo wyścigowe od naszego. Może nie było to zauważalne, ale napotkaliśmy pewne trudności, przez które traciliśmy czas.
- Jesteśmy więc zadowoleni z piątego i szóstego miejsca. Myślę, że obaj kierowcy zarówno Ferrari, jak i Red Bulla mogliby finiszować przed nami, więc pomogły nam problemy rywali. W każdym razie tak, zebraliśmy dużo punktów, więc jesteśmy szczęśliwi - kontynuował.
Lando dodał, że charakterystyka australijskiego toru bardzo pomogła McLarenowi, więc podczas kolejnych rund ich wyniki ponownie mogą być nieco gorsze.
- Nasz samochód ma zarówno mocne, jak i słabe strony - przekazał. - Musimy poważnie popracować nad tym drugim, jeśli chcemy częściej kończyć na takich pozycjach. Faktem jest, że nie wszystkie obiekty wyróżniają się tego typu połączeniem gładkiego asfaltu i szybkich zakrętów, jak tutaj.
- Teraz wybieramy się do kilku lokalizacji, które mogą być dla nas nieco trudniejsze. W każdym razie zespół jest bardzo zmotywowany. Taki dzień, jak ten, był bardzo pomocny, zapewniając zespołowi motywację do pracy - przekazał.
Zapytany przez motorsport.com o słabszy start do wyścigu, odpowiedział: - Po prostu koła trochę zabuksowały, nic szokującego. To był chyba tylko mały błąd w ocenie przyczepności. Oczywiście przyjrzymy się temu.


Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.