Start słabością Grosjeana

Francuz szczerze stwierdził, że kolejny słaby start w jego wykonaniu podczas finału sezonu w Abu Zabi pokazał o ile lepszy w tym zakresie jest Kevin Magnussen - kolega z amerykańskiej ekipy.

- Myślę, że naprawdę muszę poprawić swoje starty, ponieważ w tym roku sporo przegrywałem z Kevinem. Była to moja słaba strona.

- Kevin ruszał obok mnie. On po pierwszym okrążeniu był dziesiąty, a ja siedemnasty. Muszę popracować, aby nie tracić tyle czasu. Wtedy powinny być większe szanse na zdobycze punktowe.

Szef zespołu Günther Steiner zdradził, że Grosjean poruszał kwestię swoich słabych startów z inżynierami i w czasie zimowej przerwy podjęta zostanie próba rozwiązania tego problemu.

Zapytany wprost o różnice między reakcją na starcie obu swoich kierowców, Włoch odpowiedział:

- Kevin po prostu dobrze sobie z tym radzi.

- Romain z kolei powiedział podczas końcowego podsumowania, że inżynierowie muszą z nim nad tym popracować, ponieważ słabo wychodzi mu sam początek wyścigu.

Niewielka zdobycz punktowa Haasa w tym sezonie nie wynikała tylko ze słabej postawy kierowców. Praktycznie przez cały rok amerykańska ekipa miała problemy z doprowadzeniem opon do odpowiedniego okna pracy. Różne eksperymenty nie przynosiły efektu i niemal w każdym wyścigu po stosunkowo niezłym początku bolidy VF-19 spadały stopniowo w dół stawki.

W dniu dzisiejszym ogłoszono, że tegoroczne produkty Pirelli zostaną wykorzystane również w sezonie 2020. Co ciekawe, decyzję o odrzuceniu nowych konstrukcji poparł także Haas.