Steiner: Nie jesteśmy najwolniejsi
Gunther Steiner nie ma pojęcia, w którym miejscu dokładnie Haas znajduje się w stawce, ale jest przekonany, że nie jest najwolniejszym zespołem.

Podczas zeszłotygodniowych testów Haas pokonał najmniej okrążeń ze wszystkich zespołów, bo tylko 160. Nikita Mazepin zakończył jazdy z czasem 1:21.512, co dało mu 14. pozycję, natomiast Mick Schumacher pokonał kółko w 1:21.948, co było 18. rezultatem.
Czasy okrążeń podczas testów niekoniecznie mówią wszystko o możliwościach zespołu. Według szefa amerykańskiej ekipy Gunthera Steinera, Haas nie jest najwolniejszym zespołem w stawce.
- Na chwilę obecną nikt nie wie, gdzie się znajduje. Oczywiście nie sądzę, że jesteśmy najszybsi, ale nie uważam też, abyśmy byli najwolniejsi.
Haas tak jak wiele innych ekip miał problemy z podskakiwaniem na prostych. Jedyny zespół, który nie miał z tego powodu problemów był McLaren.
- Jak wszyscy musimy znaleźć rozwiązanie, aby nie dochodziło do "galopowania". Zauważyliśmy to podczas dnia kręcenia filmu, już w nocy personel pracował w tunelu aerodynamicznym.
Włoch przyznał, że tylko jeden dzień był dobry dla amerykańskiej ekipy w Barcelonie.

Mick Schumacher, Haas VF-22
Photo by: Alessio Morgese
- Nie wykonaliśmy wielu okrążeń. Pierwszego dnia mieliśmy kilka usterek. Drugi dzień był całkiem dobry, wiele dowiedzieliśmy się na temat jazdy nowym samochodem, w piątek znowu mieliśmy problemy. Po dziewięciu okrążeniach pokonał nas wyciek oleju - tłumaczył Steiner.
56-latek dodał, że wszystko trwało dłużej ze względu na brak przyzwyczajenia mechaników do nowego sprzętu.
- Wszystko trwa dłużej kiedy musisz naprawiać po raz pierwszy nowy bolid. Mechanicy byli przyzwyczajeni do samochodu, który mieliśmy przez ostatnie trzy lata, wszystko jest dla nas nowe - podsumował włoski inżynier.
Haas będzie miał okazję zrehabilitować się podczas testów w Bahrajnie, które odbędą się w dniach 10-12 marca.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.