Steiner porozmawiał ze swoimi kierowcami
Szef Haas F1 Team - Gunther Steiner ujawnił, że tuż po GP Hiszpanii odbył rozmowę ze swoimi kierowcami – Kevinem Magnussenem i Romainem Grosjeanem. Chciał oczyścić atmosferę w swojej ekipie po wczorajszych wydarzeniach.
Kevin Magnussen, Haas F1 Team VF-19 leads Romain Grosjean, Haas F1 Team VF-19
Andy Hone / Motorsport Images
Zespołowi koledzy starli się w pierwszym zakręcie podczas końcówki niedzielnego wyścigu (po zjeździe samochodu bezpieczeństwa), walcząc o siódme miejsce. Grosjean próbował wyprzedzić Magnussena. Doszło do niegroźnego kontaktu między nimi i Francuz wyjechał poza tor. Podobna sytuacja, w tym samym zakręcie, miała miejsce na kolejnym kółku. Grosjean sporo stracił na tym pojedynku i do mety ostatecznie dojechał jako dziesiąty.
- Rozmawiałem z obydwoma kierowcami zaraz po wyścigu, chciałem oczyścić atmosferę. To się udało i wszystko jest w porządku - powiedział Steiner. - Powiedziałem im, że nie będziemy siedzieli do północy i czekali na filmy, aby ustalić, czyja to była wina. Wyciągnęliśmy wnioski z tej sytuacji i idziemy dalej. Mieliśmy szczęście i mamy dwa samochody na punktowanych pozycjach, co zawsze jest dobre.
- Między nimi są dobre relacje, tak jak wcześniej. Chciałem mieć pewność, że nie będą się kłócili, że jeden nie będzie denerwował się na drugiego - dodał.
Do sytuacji odniósł się też właściciel zespołu - Gene Haas, podkreślając, że zespół do tego miał spore szczęście wywożąc z Barcelony siedem punktów: - Byłoby źle, gdyby się zderzyli. Ścigają się nawzajem i dają z siebie wszystko. Jednak czasem trzeba się powstrzymać i pomyśleć z kim się walczy.
Magnussen ze swojej strony powiedział: - Restart poszedł dobrze. Miałem odpowiednią temperaturę opon. Minąłem Romaina, a następnie zaatakowałem Gasly’ego, ale nie dałem rady utrzymać się za nim. Potem miałem kontakt z kolegą zespołowym, chcemy jednak unikać takich zdarzeń.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze