Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Stroll miał pauzować ponad miesiąc

Lance Stroll ujawnił, że pierwsze prognozy lekarzy przewidywały jego powrót za kierownicę samochodu dopiero podczas Grand Prix Australii.

Lance Stroll, Aston Martin F1 Team, is interviewed after Qualifying

Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images

Podczas rowerowego treningu w Hiszpanii Stroll zaliczył niefortunny upadek. Kanadyjczyk złamał prawy nadgarstek oraz duży palec w prawej stopie. Z kolei lewy nadgarstek został stłuczony.

Stroll trafił na stół operacyjny. Zabieg wszczepienia specjalnych śrub przeprowadził doktor Xavier Mir, znany przede wszystkim z opieki nad motocyklistami. Wymuszony odpoczynek przyczynił się do absencji podczas trzydniowych testów w Bahrajnie. Zagrożona była również obecność na inauguracji sezonu.

Pomimo towarzyszącego bólu, Stroll zaliczył wszystkie sesje weekendu, a w wyścigu zajął bardzo dobre szóste miejsce. W rozmowie z mediami ujawnił, że pierwsze prognozy lekarzy zapowiadały jego powrót na tor dopiero na przełomie marca i kwietnia podczas Grand Prix Australii.

Pytany przez Motorsport.com, jak wyglądał proces leczenia i początek rehabilitacji, Stroll odparł:

- Cała moja ekipa medyczna była niesamowita. Gdyby nie doktor Mir, na pewno by mnie tutaj nie było. On jest niesamowity.

- Mój osteopata przebywał ze mną po dziesięć godzin dziennie, rehabilitując moje nadgarstki i dbając o palec. Niewiele można było z nim zrobić. Próbowaliśmy na tyle, na ile było to możliwe. Jest długa lista ludzi, którzy pomogli mi przez te ostatnie dwa tygodnie.

- Lekarze na początku mówili, że może wrócę na Australię.

Wspominając swoją jazdę w niedzielnym wyścigu i samopoczucie, Kanadyjczyk przyznał, że skorzystał ze środków przeciwbólowych, a dodatkowo podziałała adrenalina. Ujawnił także, że ostatnie 20 okrążeń było bardzo trudne.

- Biorąc pod uwagę wszystko to, co zdarzyło się przez te dwa tygodnie, jestem bardzo zadowolony z szóstego miejsca. Dziesięć dni temu nie mogłem się ruszyć, nie mogłem chodzić. Nie mogłem poruszyć rękami. Byłem niemal jak warzywo. Nie podejrzewałem, że będę mógł teraz tutaj być.

Pytany o plany na najbliższe dni, dzielące rundy w Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej, Stroll nie miał wątpliwości.

- Ciąg dalszy rehabilitacji. Mam teraz dwanaście dni na dalszą pracę nad nadgarstkiem. Jednak z każdym dniem czuję się coraz lepiej.

- Prawy nadgarstek, ten operowany, wygląda solidnie. W lewym są tylko drobne pęknięcia. Powinno być coraz lepiej.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bottas spełnił oczekiwania
Następny artykuł De Vries ma powody do zadowolenia

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska