Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Stroll: Stawka będzie wyrównana

Kierowca Racing Point Lance Stroll uważa, że podczas nadchodzącego sezonu stawka w Formule 1 będzie bardzo wyrównana.

Lance Stroll, Racing Point RP20

Lance Stroll, Racing Point RP20

Mark Sutton / Motorsport Images

Racing Point już od dnia prezentacji swojego nowego samochodu znajduje się w centrum zainteresowania. Okazało się, iż ekipa z Silverstone w istotnym stopniu wzorowała się na ubiegłorocznym modelu Mercedesa, kopiując przede wszystkim rozwiązania w obszarze aerodynamiki.

„Różowy Mercedes” nieźle zaprezentował się w czasie przedsezonowych jazd w Barcelonie. Z dwójki kierowców dużo lepiej radził sobie ten bardziej doświadczony, czyli Sergio Perez. Stroll w 21-osobowej stawce znalazł się na piętnastej pozycji pod względem czasu pojedynczego okrążenia.

Kanadyjczyk był zadowolony z osiągów RP20, choć zaznaczył, że samochód ma również słabe strony.

- Zobaczymy. To będzie długi sezon, więc nie chodzi tylko o Australię - powiedział Stroll. - Mamy mocne strony, ale z całą pewnością nie brakuje nam również słabości. Zupełnie jak wszystkim innym w stawce. Wciąż szukamy prędkości w pewnych sekcjach i przekonamy się jak „potraktuje” nas Melbourne.

21-latek stwierdził, że chociaż Racing Point nieźle wypada na tle rywali, każdy zespół w stawce poczynił istotny postęp, a samochody są szybsze niż ich poprzednie ewolucje. Stroll podkreślił, iż wiele ekip może być konkurencyjnych od razu z początkiem sezonu. Uniknął także jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy po debiucie w 2017 roku w Williamsie, RP20 jest bolidem, którym od dawna chciał jeździć.

- Samochody F1 z roku na rok stają się coraz szybsze, więc jest [RP20] oczywiście lepszy niż Williams z sezonu 2017. Cóż, wszystkie są lepsze niż ich poprzednie wersje, ale chodzi o rywalizację. Sądzę, że wszyscy będą konkurencyjni i jednocześnie zadowoleni ze swoich samochodów. Każdy powtarza, że bolidy mają więcej przyczepności i docisku niż kiedykolwiek wcześniej.

- Myślę, że to samo dotyczy naszego samochodu. Wiele rzeczy jest lepszych, ale dopiero w Melbourne dowiemy się gdzie jesteśmy względem innych - zakończył Lance Stroll.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zbyt krótkie testy dla Williamsa
Następny artykuł Niezawodny i mocny silnik Hondy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska