Stroll szczęśliwszy po odejściu z Williamsa

Kanadyjczyk wraz ze swoim ojcem Lawrencem, rozstali się z zespołem po sezonie 2018.20-latek od tego roku reprezentuje zespół Racing Point, byłą ekipę Force India, którą przejął właśnie jego ojciec.- Nie ukrywam, że jestem bardzo zadowolony z tego, jak potoczyły się moje losy - odniósł się Stroll również do tegorocznych problemów ekipy z Grove. - Nie życzę nikomu źle, ale w przeciwieństwie do zeszłego roku, teraz znów żyję nadzieją.Jest optymistą jeśli chodzi o możliwości zespołu Racing Point.- Na pewno nie będzie gorzej niż w sezonie 2018 - kontynuował. - Wręcz przeciwnie, nasz zespól ma wielkie ambicje, tak jak ja. Chcę przyczynić się do sukcesu naszej nowej ekipy. Atmosfera jest fantastyczna.Zespół jednak nie zachwycił podczas zimowych testów. Wielu obserwatorów uważa, że są z tyłu stawki, jak McLaren i Williams.- Z pewnością chcieliśmy osiągnąć więcej w Barcelonie - nie ukrywał. - Mamy jednak wszystko, aby odnieść sukces. Jego partnerem zespołowym będzie Sergio Perez, który w minionym sezonie miał trudne relacje z Estebanem Oconem, poprzednikiem Strolla.- Rozwijanie zespołu wymaga dobrych relacji między kierowcami. Wiem, że w zeszłym roku iskrzyło między nim i Estebanem.Odniósł się również do współpracy z ojcem: - To ogromny zaszczyt. Jest wymagający, ale ja również dużo oczekuję od siebie. Udało mu się z jego biznesem, a terach chce odnieść sukces w F1. Jest zwycięzcą i oczekuje, że w zespole każdy da z siebie wszystko, w tym ja.