Szafnauer tłumaczy swoją decyzję

Szafnauer był długoletnim szefem Astona Martina, a wcześniej Racing Point i Force India. Amerykanin w listopadzie na torze Interlagos przyznał, że nie ma zamiaru odchodzić od zespołu i ma podpisany długoterminowy kontrakt, nazywając doniesienia medialne tylko przypuszczeniami.

Plotki jednak okazały się prawdą, Szafnauer przeniósł się do Alpine, jego transfer został ogłoszony w lutym.

57-latek wytłumaczył swoją nagłą zmianę decyzji.

- W tamtym momencie nie miałem zamiaru odchodzić, ale w miarę upływu czasu i zmian w Astonie, pomyślałem, że lepiej dla wszystkich będzie, jak opuszczę zespół.

Były szef odegrał kluczową rolę w przemianie Force Indi na Racing Point po upadku finansowym w 2018 roku, przed przejęciem przez Lawrence'a Strolla. Kolejnym krokiem było przemianowanie na Astona Martina.

Pierwsze pytania o pozycję Szafnauera zaczęły się gdy do składu dołączył były szef McLarena, Martin Whitmarsh. W międzyczasie z Alpine odszedł Marcin Budkowski. Amerykański inżynier na chwilę obecną chwali sobie współpracę z francuskim zespołem.

- Naprawdę mi się podoba. Spędziłem kilka dni w fabryce, starałem się poznać, jak największą ilość ludzi. Byłem mile zaskoczony, widząc wiele twarzy, które znałem jeszcze z czasów Hondy, czy British American Racing, a nawet z Force Indii.

- Mamy wielki potencjał i wspaniałą historię. Już wcześniej zespół posiadał znakomitą infrastrukturę, nie mogę się doczekać dalszej współpracy - podsumował Szafnauer.