Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Formuła 1 GP Węgier

Szalona zmienność Mercedesa

Lewis Hamilton określił zmiany formy Mercedesa, wynikające z charakterystyki toru, mianem „szalonych”.

Lewis Hamilton, Mercedes W13

Mercedes przyjechał na Hungaroring podbudowany najlepszym wynikiem w sezonie, osiągniętym niespełna tydzień temu w Grand Prix Francji. Lewis Hamilton finiszował drugi, a George Russell trzeci.

Jednak podczas piątkowych treningów obaj kierowcy narzekali na zachowanie samochodu. Hamilton nie ukrywał frustracji, gdy dowiedział się, iż strata do najszybszego - Charlesa Leclerca przekracza 1,1 s.

- Mamy trochę problemów z samochodem - przyznał Hamilton. - To szalone, jak bardzo zmienia się z toru na tor. Po prostu kombinuję teraz, jak możemy trochę go poprawić.

- Brakuje kontroli i nie robi tego, co chcę. Trudny dzień.

Po rywalizacji na Paul Ricard Hamilton z optymizmem oczekiwał kolejnego wyścigu. Treningi na Hungaroringu nie dały jednak powodów do zadowolenia.

- Od zeszłego tygodnia nic się w samochodzie nie zmieniło. Ja również jestem takim samym kierowcą. Jednak z jakiegoś powodu na tym torze bolid nie działa tak dobrze. Wydaje mi się, że jak już dojdziemy z tym do porozumienia, strata będzie podobna do tej sprzed tygodnia, około sekundy.

Z kolei Russell zakończył drugie zajęcia z ósmym czasem, 0,2 s lepszym od Hamiltona, ale zgodził się z zespołowym partnerem, że nie był to bezproblemowy dzień dla Mercedesa. Dodał również, że biorąc pod uwagę prognozowane na sobotę opady, zespół trochę eksperymentował z ustawieniami.

- Warunki w niedzielę będą zupełnie inne, więc mówiąc szczerze, próbowaliśmy kilku zmian w samochodzie. Można było zoptymalizować kilka rzeczy, ale nie miało to większego sensu, ponieważ reszta weekendu będzie zupełnie inna.

- Mimo że był to trudny dzień, uważam, iż także produktywny. Kolejne przed nami i jeszcze nic nie jest stracone.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Szybszy Aston Martin, nie tylko dzięki skrzydłu
Następny artykuł Alfa Romeo z Sauberem na dłużej

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska