Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Szansa dla Yamamoto

Red Bull oraz Honda rozmawiają nad potencjalną obecnością Naokiego Yamamoto w Formule 1.

Naoki Yamamoto, Toro Rosso

Naoki Yamamoto, Toro Rosso

Andy Hone / Motorsport Images

Naoki Yamamoto, dwukrotny mistrz Super Formuły, zadebiutował w F1 w zakończonym niedawno sezonie. 31-latek poprowadził samochód Toro Rosso w jednym treningu przed Grand Prix Japonii. Dzięki temu Honda miała rodzimego kierowcę podczas domowego dla siebie weekendu wyścigowego.

Występ Yamamoto pomógł również ocenić możliwości Japończyka za kierownicą bolidu F1, a fakt kwalifikacji do otrzymania superlicencji pozwala myśleć o powierzeniu mu jakiejś roli w przyszłym sezonie. Nie jest jednak jasne czy chodzi o pracę w obu zespołach producenta energetyków, czy jedynie w Toro Rosso.

Dyrektor zarządzający Honda F1 Masashi Yamamoto powiedział w rozmowie z Autosport.com/Motorsport.com:

- Potwierdzamy, że dyskutujemy o nim z Red Bullem i Helmutem Marko. Mamy całkiem niezłą ofertę, ale to nie tylko decyzja Hondy czy zespołu. Musimy również spytać samego Naokiego. Bierze on przecież udział w różnych seriach.

Honda czeka ponad dekadę aż jeden z jej kierowców zasiądzie w bolidzie F1 w trakcie wyścigu. Takuma Sato w roku 2008 był ostatnim. Juniorzy wspierani przez japońskiego producenta, ścigający się w Formule 2, nie osiągnęli odpowiednich wyników, aby awansować do F1. Mimo to, Honda nadal widzi cel swojego programu i wspólnie z Red Bullem tworzy szanse dla najlepszych jego członków.

- W Hondzie oczywiście bardzo ważne jest stworzenie podstaw dla przyszłych japońskich kierowców - kontynuuje Masashi Yamamoto. - Ma to dobry wpływ na obecnych zawodników.

Zwycięzca jednego wyścigu w Formule 3 Yuki Tsunoda, typowany do awansu do F2, jest najjaśniejszą perspektywą Hondy, związaną z F1. 19-latek jest znacznie młodszy od rywalizującego w F2 Nobuharu Matsushity, który po czterech latach nie zdobył nawet wystarczającej liczby punktów wymaganych do uzyskania superlicencji.

Masashi Yamamoto przyznał, że protegowanym Hondy jest bardzo trudno pokazać, iż są gotowi na awans do najważniejszej wyścigowej serii świata. Wierzy on jednak, że prezentujący swoje umiejętności w Super Formule Naoki Yamamoto oraz Matsushita mają zdolności wymagane w F1.

- Wiadomo, że potrzebna jest prędkość i umiejętności związane z prowadzeniem samochodu, ale to nie wszystko. Jeśli spojrzymy na Jensona Buttona, to jest on nie tylko szybki, ale ma także osobowość. Świetnie reaguje na kibiców i współpracuje z zespołem. Te aspekty są bardzo ważne - podsumował Masashi Yamamoto.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zimny prysznic Ferrari
Następny artykuł Raikkonen: Presja jest taka sama

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska