Szczęśliwe podium Ricciardo
Kierowca Renault, Daniel Ricciardo przyznał, że zaczął się uśmiechać, gdy tylko zobaczył jak Sergio Perez zjeżdża do alei serwisowej. Pit stop Meksykanina pozwolił Australijczykowi stanąć na podium.

Ricciardo jechał na piątym miejscu po tym, jak świetnie w czasie pierwszego stintu spisał się Perez. Gdy uszkodzona opona wyeliminowała Maxa Verstappena, kierowca Racing Point przejął trzecią pozycję. Zespół postanowił go jednak ściągnąć do alei serwisowej po nowy komplet opon. Renault nie zdecydowało się na taki krok, więc Ricciardo miał otwartą drogę do podium.
- Dwa razy w trzech wyścigach - cieszył się Ricciardo. - To szalone. Oczywiście, wcześniej jechaliśmy na piątym miejscu i takie było nasze dzisiejsze tempo. Leclerc trzymał się mnie, ale czułem, że jestem wystarczająco szybki, aby odpowiednio zarządzać przewagą. Perez był jednak szybszy. Był czwartym najlepszym samochodem w stawce.
- Potem Max miał problemy, a Perez zjechał do alei, gdy pojawił się samochód bezpieczeństwa. Byłem tym zaskoczony, choć oczywiście zacząłem się uśmiechać, ponieważ wiedziałem, że to daje mi trzecie miejsce. Zdawałem sobie sprawę, iż jazda na twardych [oponach] będzie trudna po restarcie, ale byłem bardziej niż szczęśliwy mogąc walczyć w końcówce. Myślę, że i ja, i zespół chcieliśmy, abym został na torze.
Po wznowieniu rywalizacji Ricciardo niespodziewanie musiał bronić się przed atakami Daniiła Kwiata. AT-01 Rosjanina wyposażony był w świeży komplet miękkich opon. Reprezentant Renault nie popełnił błędu i po raz drugi w ostatnich trzech wyścigach stanął na najniższym stopniu podium.
- Zagrożeniem na końcu był Kwiat i to dość zaskakujące. Nie byłem do końca pewny skąd się wziął, ale powiedziano mi, iż jest na miękkich i jedzie szybko. Utrzymałem się i jestem bardzo, bardzo, bardzo szczęśliwy. Trochę to surrealistyczne. Pierwsze podium i teraz drugie w tak krótkim odstępie jest niesamowite.
Dzięki trzeciemu miejscu Ricciardo, Renault awansowało na najniższy stopień podium wśród konstruktorów. Najgroźniejsi rywale: McLaren i Racing Point tracą punkt.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.