Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Szef zespołu broni Vettela

Aston Martin wskazał, że problemy Sebastiana Vettela w Grand Prix Australii wynikały raczej z kłopotów z samochodem, niż z dyspozycji niemieckiego kierowcy.

Sebastian Vettel, Aston Martin AMR22, locks up

Autor zdjęcia: Carl Bingham / Motorsport Images

Sebastian Vettel, z powodu pozytywnego wyniku testu na Covid-19, opuścił dwie pierwsze rundy tegorocznych mistrzostw F1. Dopiero Grand Prix Australii rozegrane w miniony weekend tak naprawdę stanowiło dla niego początek kampanii 2022.

Jednak weekend wyścigowy w Melbourne okazał się bardzo nieudany dla czterokrotnego mistrza świata. W pierwszym piątkowym treningu doszło do awarii jednostki napędowej w jego AMR22, która sprawiła, że musiał opuścić drugą sesję.

W sobotę, w trzecim treningu, posłał swój samochód w ścianę i chociaż mechanikom udało się naprawić auto na ostatnie sekundy kwalifikacji, Niemiec zdołał wykręcić zaledwie osiemnasty czas. Seria tych zdarzeń zakończyła się kolejnym wypadkiem, w niedzielnym wyścigu. Na 25 okrążeniu, na wyjściu z czwartego zakrętu, stracił panowanie nad Astonem Martinem i uderzył w bandę. Vettelowi nic się nie stało, chociaż zgodnie z procedurami przeszedł potem badania kontrolne w centrum medycznym na Albert Park.

- Na pewno wyciągniemy z tego jakieś wnioski - powiedział dla Racingnews365 Mike Krack, szef zespołu Astona Martina. - Na szczęście z Sebem wszystko w porządku po tych wszystkich incydentach, ale sądzę również, że gdy ktoś pokroju jego osoby, czterokrotny mistrz świata, doświadczył tego typu problemów, jakie miał w ten weekend, to nie wynika z samej jazdy. Już prowadził wcześniej ten samochód.

- Przyjrzymy się możliwościom bolidu oraz informacjom zwrotnym, jakie otrzymujemy w jego kontekście. Tak duże odstępstwa od normy, które miały miejsce w tych dniach, nie są normalne - kontynuował.

Czytaj również:

Krack podkreślił, że ma pełne zaufanie do Vettela. Przyrzekł, że Aston Martin postara się zapewnić Niemcowi lepsze narzędzie do pracy.

- Nie uważam, że zaistniała sytuacja była związana z tym, że opuścił dwa wyścigi - podkreślił Krack. - W Melbourne wygrywał wielokrotnie. Zna to miejsce, testował również nasz bolid. Faktycznie najłatwiej byłoby zrzucić winę na nieobecność w dwóch rundach. Jednak gdy mamy u siebie kierowcę tej klasy, musimy dokładnie sprawdzić, jakie narzędzie mu zapewniamy.

Po trzech dotychczasowych wyścigach Aston Martin jest jedynym zespołem w stawce, który jeszcze nie zdobył punktów.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Rozrywki Hamiltona nie są problemem
Następny artykuł Wolff nie odpuszcza Masiemu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska