Tajemniczy spadek mocy silnika Ferrari
Lewis Hamilton i jego szef z Mercedesa Toto Wolff przyznali, że Ferrari straciło w Austin nieco ze swojej przewagi na prostych. Powstrzymali się jednak przed stwierdzeniem, iż jest to związane z dyrektywą techniczną, dotyczącą przepływu paliwa i wydaną w ten weekend przez FIA.
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
Dyrektywa jest odpowiedzią na zapytanie ekipy Red Bull Racing, złożone w celu sprawdzenia potencjalnych luk w procesie pomiaru przepływu paliwa. Cały zabieg ukierunkowany był na przetestowanie teorii związanej z tym, co może być genezą dotychczasowej przewagi Ferrari na prostych.
FIA dokładnie potwierdziła, że rozwiązanie zaproponowane przez Red Bulla nie jest legalne.
W sobotę Valtteri Bottas zdobył dla Mercedesa pierwsze pole position od lipca. Okazało się, że Ferrari nie zyskuje zbyt wiele czasu na prostych toru w Austin względem swoich głównych rywali. Jednakże obaj kierowcy Scuderii nadal byli liderami jeśli chodzi o prędkość maksymalną.
- To co okazało się w tym tygodniu jest całkiem ciekawe - powiedział Hamilton. - Wydaje mi się, że dziś stracili trochę ze swojej mocy. Zobaczymy jak to się potoczy dalej i jakie znajdzie odzwierciedlenie w wyścigu.
- Na ogół są szybsi od nas na prostych. Mamy nadzieję, że nasz samochód będzie mocny na dystansie wyścigu. Wczorajsze przejazdy były niezłe, a dzisiejsze [sobotnie] sporo gorsze.
Wolff odrzucił sugestię jakoby wydany przez FIA dokument doprowadził do zmiany układu sił pomiędzy Mercedesem i Ferrari w kwalifikacjach.
- Z pewnością wszystkie trzy zespoły [także Red Bull Racing] są bliżej siebie pod względem osiągów na prostych. Jednak nie powiedziałbym, że jest to związane z jakimś konkretnym zdarzeniem.
- Jest to po prostu fakt, ponieważ wygraliśmy swoje pierwsze pole position od lipca, od czasu Hockenheim. Wszyscy są blisko siebie.
Zapytany przez Motorsport.com o swoje przemyślenia na temat orzeczenia FIA, Wolff odpowiedział: - Sądzę, że Federacja dała jasny przekaz, wyjaśniając wszystko w klarownych słowach. Jednak taki proces to standard. Miał miejsce już wcześniej i jest częścią zadań organu zarządzającego.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze