Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Tajemniczy spadek mocy silnika Ferrari

Lewis Hamilton i jego szef z Mercedesa Toto Wolff przyznali, że Ferrari straciło w Austin nieco ze swojej przewagi na prostych. Powstrzymali się jednak przed stwierdzeniem, iż jest to związane z dyrektywą techniczną, dotyczącą przepływu paliwa i wydaną w ten weekend przez FIA.

Charles Leclerc, Ferrari SF90

Charles Leclerc, Ferrari SF90

Zak Mauger / Motorsport Images

Dyrektywa jest odpowiedzią na zapytanie ekipy Red Bull Racing, złożone w celu sprawdzenia potencjalnych luk w procesie pomiaru przepływu paliwa. Cały zabieg ukierunkowany był na przetestowanie teorii związanej z tym, co może być genezą dotychczasowej przewagi Ferrari na prostych.

FIA dokładnie potwierdziła, że rozwiązanie zaproponowane przez Red Bulla nie jest legalne.

W sobotę Valtteri Bottas zdobył dla Mercedesa pierwsze pole position od lipca. Okazało się, że Ferrari nie zyskuje zbyt wiele czasu na prostych toru w Austin względem swoich głównych rywali. Jednakże obaj kierowcy Scuderii nadal byli liderami jeśli chodzi o prędkość maksymalną.

- To co okazało się w tym tygodniu jest całkiem ciekawe - powiedział Hamilton. - Wydaje mi się, że dziś stracili trochę ze swojej mocy. Zobaczymy jak to się potoczy dalej i jakie znajdzie odzwierciedlenie w wyścigu.

- Na ogół są szybsi od nas na prostych. Mamy nadzieję, że nasz samochód będzie mocny na dystansie wyścigu. Wczorajsze przejazdy były niezłe, a dzisiejsze [sobotnie] sporo gorsze.

Wolff odrzucił sugestię jakoby wydany przez FIA dokument doprowadził do zmiany układu sił pomiędzy Mercedesem i Ferrari w kwalifikacjach.

- Z pewnością wszystkie trzy zespoły [także Red Bull Racing] są bliżej siebie pod względem osiągów na prostych. Jednak nie powiedziałbym, że jest to związane z jakimś konkretnym zdarzeniem.

- Jest to po prostu fakt, ponieważ wygraliśmy swoje pierwsze pole position od lipca, od czasu Hockenheim. Wszyscy są blisko siebie.

Zapytany przez Motorsport.com o swoje przemyślenia na temat orzeczenia FIA, Wolff odpowiedział: - Sądzę, że Federacja dała jasny przekaz, wyjaśniając wszystko w klarownych słowach. Jednak taki proces to standard. Miał miejsce już wcześniej i jest częścią zadań organu zarządzającego.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kubica osiągnął swój cel
Następny artykuł Zwycięstwo Bottasa, szósta korona Hamiltona

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska