Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

To była wina Leclerca

Ferrari wyjaśniło, że wypadek Charlesa Leclerca w Grand Prix Francji zdarzył się z powodu błędu kierowcy, a nie problemów z przepustnicą.

Charles Leclerc, Ferrari F1-75, crashes out at Le Beausset

Autor zdjęcia: Carl Bingham / Motorsport Images

Monakijczyk prowadził w wyścigu, ale marzenia o czwartym w tym sezonie zwycięstwie prysły w trakcie osiemnastego okrążenia.

Leclerc stracił kontrolę nad samochodem w zakręcie numer 11 i uderzył w barierę z opon. Gdy kamery pokazały próbujące wydostać się z pułapki Ferrari, usłyszano radiowy komunikat, w którym wściekły kierowca krzyczy: „Nie mogę dodać gazu!”.

Biorąc pod uwagę, że dwa tygodnie temu w Austrii właśnie problem z pedałem gazu spowolnił jadącego po zwycięstwo Leclerca, wielu obserwatorów sądziło, iż przyczyną wypadku była właśnie wadliwie działająca przepustnica. Teorie podsycone zostały dodatkowo, kiedy w przekazie telewizyjnym pojawił się Pierre Wache - dyrektor techniczny Red Bull Racing - tłumaczący Maxowi Verstappenowi, że u rywala zawiniła przepustnica.

Jednak szef zespołu Ferrari - Mattia Binotto wyjaśnił, że komunikat Leclerca dotyczący gazu związany był z próbą wydostania się z bariery i nie miał nic wspólnego z przyczyną samej kraksy.

- Po pierwsze, nie było żadnego problemu z przepustnicą. To nie miało nic wspólnego z Austrią - powiedział Binotto. - To, co się wydarzyło, to po prostu błąd Charlesa, który mógł się przytrafić i nie zmieni tego, jak fantastycznym jest kierowcą. Jednak był to jego błąd.

- To, co słyszeliście przez radio dotyczyło próby wyjechania z bariery. Jest taki sposób, nie wchodząc w szczegóły, i po prostu próbował dodać gazu, ale nie czuł odpowiedniego momentu obrotowego silnika. Nic się nie działo.

Po dwunastu wyścigach sezonu 2022 strata Leclerca do Verstappena wynosi już 63 punkty.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Komputer zawinił przy restarcie
Następny artykuł Przewaga jest większa niż powinna

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska