To nie był wymarzony dzień Hulkenberga
Nico Hulkenberg nie ukrywa, że jego kraksa w kwalifikacjach do GP Hiszpanii „nie była jednym z najlepszych momentów w jego karierze”. Ostatecznie do jutrzejszego wyścigu kierowca Renault będzie ruszał z szesnastego pola.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Na początku Q1 Niemiec wypadł z toru, przejechał przez pułapkę żwirową i zatrzymał się na bandzie z opon. Uszkodził przednie skrzydło w samochodzie. Zdołał wrócić do boksów. Po szybkich naprawach ponownie wyjechał na tor, ale nie dostał się do Q2.
Jego kolega zespołowy - Daniel Ricciardo zajął dziesiąte miejsce w czasówce. Będzie jednak cofnięty o trzy pozycje na starcie - to kara za incydent z Baku.
- To był drobny błąd - powiedział Hulkenberg dla Motorsport.com. - Trochę zblokowałem koła w czwartym zakręcie. Nie winię nikogo innego, tylko siebie. To jeden z zakrętów, w którym nie odzyska się przyczepności po wyjeździe za właściwą linię. Potem był żwir i banda.
- Niestety uszkodziłem przednie skrzydło i niektóre elementy samochodu. To zdecydowanie nie był jeden z moich najlepszych momentów - dodał. - Zmieniliśmy skrzydło, było w tej samej specyfikacji. Jednak w bolidzie brakowało wielu elementów.
Nico Hulkenberg,
Photo by: Mark Sutton / Sutton Images
Nico Hulkenberg,
Photo by: Mark Sutton / Sutton Images
Nico Hulkenberg,
Photo by: Mark Sutton / Sutton Images
Spodziewa się trudnego niedzielnego popołudnia.
- To nie będzie spacerek po parku. Oczywiście potrzebne jest dobre tempo, aby strategia zadziałała, tak jak to widzieliśmy w Bahrajnie. Jeśli jest tempo, można wtedy wyprzedzać. Jak do tej pory, jeśli chodzi o długie przejazdy, środek stawki był bardzo wyrównany. Zobaczymy, co uda nam się zrobić z dnia na dzień.
Jeśli chodzi o zachowanie samochodu na torze pod Barceloną, odparł: - Jest ciężko. Balans nie jest regularny. Zmienia się nawet w trakcie jednej sesji. Nasze okno operacyjne jest dość wąskie, więc ciężko złapać rytm.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze