Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Trudne chwile szefa Ferrari

Szef zespołu Ferrari - Mattia Binotto przyznał, że w tym roku stawił czoła trudnemu wyzwaniu chroniąc swoją ekipę przed licznymi słowami krytyki.

Mattia Binotto, Team Principal, Ferrari, Charles Leclerc, Ferrari F1-75

Podczas gdy Ferrari zrobiło krok naprzód w sezonie 2022 i sięgnęło po wicemistrzostwa w obydwóch klasyfikacjach, co było ich najlepszymi osiągnięciami od 2018 roku, kampania była też pełna rozczarowań.

Ferrari w szczególności znalazło się pod ostrzałem po kilku zmarnowanych szansach na zwycięstwa, na co wpłynęły kłopoty z niezawodnością, błędy kierowców i nietrafione strategie.

Przyglądając się minionemu sezonowi Binotto wskazuje, że niełatwym zadaniem było radzenie sobie z presją napływającą z zewnątrz.

- To z pewnością było trudne, ponieważ ciężko stawić czoła takiej krytyce - powiedział Włoch. - Starałem się to jednak jakoś przezwyciężyć, aby utrzymać koncentrację i skupienie zespołu na pracy.

- Krytyka rozprasza działania stajni i chronienie przed nią całej formacji nigdy nie jest łatwe. Z drugiej strony myślę, że dzięki temu w przyszłości będziemy tylko silniejsi - kontynuował. - Wiemy, że musimy liczyć tylko na siebie. To najważniejsza lekcja z tego sezonu.

Binotto znalazł się w centrum uwagi, gdy przed finałowym GP Abu Zabi włoska prasa informowała, że na stanowisku głównodowodzącego Scuderią może zastąpić go od przyszłego roku Frederic Vasseur. Jednak ekipa z Maranello zdecydowanie zdementowała te plotki.

Czytaj również:

Chociaż zespół doświadczył wielu trudności w sezonie 2022, poczynił spore postępy na tle ostatnich lat. Charles Leclerc, który sięgnął po wicemistrzostwo wskazuje, że został im do postawienia już tylko ostatni krok, aby znaleźli się na szczycie.

- Rzecz jasna, kiedy mistrzostwa zbliżają się do finału, pojawia się wiele opinii pod naszym adresem. Pośród tych głosów, jako zespół, naprawdę musimy skupić się na naszej pracy na torze - powiedział Monakijczyk.

- Ludzie mają tendencję do zapominania jak duży postęp zrobiliśmy od czasu zeszłego roku. Na pewno jest jeszcze jeden krok, który musimy zrobić i jestem pewien, że pełni motywacji postawimy go wspólnie - podkreślił.

Binotto akceptuje, że Ferrari musi wykonać lepszą pracę w kampanii 2023. Kluczowe w realizacji tego celu będzie wyprodukowanie bardziej niezawodnego oraz szybszego bolidu.

Dopytywany, który konkretnie obszar muszą poprawić, Binotto odparł: - To nie jest tylko jedna rzecz. Nasze wzloty i upadki wynikały z wielu względów.

- Jako priorytet określę niezawodność, ponieważ jest to kluczowe w odniesieniu zwycięstwa, a w tym sezonie nie zawsze to się tak przedstawiało. Druga kwestia to szybkość bolidu. Byliśmy konkurencyjni w kwalifikacjach, ale nie zawsze przekładało się to na wyścigi - mówił dalej.

- Gdy dysponuje się szybkim i bezawaryjnym samochodem to tak, można pozwolić sobie na błędy w strategii i podczas pit stopów, ponieważ da się to zrekompensować poprzez dobre osiągi auta. Dlatego koncentrujemy na tym nasz wysiłek, rzecz jasna poprawiając też inne obszary, które również odbiły się na naszych tegorocznych rezultatach - podsumował.

Czytaj również:

Video: Mercedes podsumowuje GP Abu Zabi 2022

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Haas nie chciał ryzykować
Następny artykuł Piąte miejsce to maksimum

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska