Trudne dni przed Haas F1

Chociaż Haas zdobył już jeden punkt w tegorocznych mistrzostwach, w Grand Prix Węgier, zespół nie jest w najlepszej formie w tym sezonie.

Z VF-20 są kłopoty nie tylko na prostych, do tego nie pomaga słaby silnik Ferrari.

Jednostka napędowa włoskiego producenta jest słabsza w porównaniu z ubiegłorocznym silnikiem, co stawia wszystkie samochody ekip współpracujących z Ferrari, w tym zespół fabryczny, z tyłu.

Steiner uważa, że Haas będzie miał spore kłopoty na wymagającym pod względem mocy torze Silverstone.

- Wiemy, że na Silverstone bardzo liczy się moc - powiedział Steiner. - Więc nie będzie radosnych chwil.

- Obecnie jest nam dość trudno zdobyć punkty, a zwłaszcza niektóre z nadchodzących wyścigów nie będą działały na naszą korzyść.

- Zawsze staramy się robić wszystko, co w naszej mocy i być może uda nam się znaleźć taką okazję, jaką mieliśmy na Węgrzech, nigdy nie wiadomo - kontynuował. - Jeśli się poddasz, nigdy nie trafisz szansy, więc nadal należy próbować coś znaleźć.

Ze swoim jednym punktem Haas jest dziewiąty w klasyfikacji mistrzostw. Za nimi jest tylko Williams.

Zespół walczy z Alfą Romeo, która również korzysta z silników Ferrari, a także z Williamsem i AlphaTauri.

Kto okaże się najlepszym z tej grupy, będzie zależało od charakterystyki torów, tak sądzi Steiner.

- Kto będzie na czele, zależy trochę od toru, czy jest szybki, czy wolny. Są pewne różnice ale sądzę, że jesteśmy pośród wymienionych zespołów - uznał.

Formuła 1 spędzi najbliższe dwa weekendy ścigając się po torze Silverstone podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii 2 sierpnia, a następnie podczas 70-lecia GP 9 sierpnia.