Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Trudne popołudnie Vettela

Pomimo niezłego początku wyścigowego weekendu, Sebastian Vettel ukończył Grand Prix Hiszpanii bez punktów.

Sebastian Vettel, Aston Martin AMR21

Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images

Po tym, jak Lance Stroll sprawdził pakiet poprawek w Portugalii, zespół Astona Martina wyposażył w ulepszenia również AMR21 Vettela. Po dwóch treningach w Barcelonie Niemiec był zadowolony z formy samochodu, wskazując na najlepszy dla niego piątek w bieżącym sezonie.

W sobotnich kwalifikacjach było już gorzej. Zarówno Vettel, jak i Stroll nie awansowali do Q3. Choć podczas niedzielnego wyścigu obaj kierowcy byli w walce o punkty, ostatecznie zakończyli poza czołową dziesiątką.

Czterokrotny mistrz świata zwrócił uwagę na dużą degradację opon, przez którą nie mógł utrzymać tempa w końcówce wyścigu.

- To było trudne popołudnie - przyznał Vettel. - Pod koniec „nie miałem” już opon, mimo że wybraliśmy strategię z dwoma postojami. Drugi zjazd zaliczyłem dość wcześnie i wyjechaliśmy za Kimim [Raikkonenem], co, jak sądzę, zniszczyło moje opony. Trudno było walczyć o punkty.

- Z perspektywy czasu zawsze łatwo jest powiedzieć, co trzeba było zrobić, jednak naprawdę trudno było walczyć z samochodami wokół, mającymi przewagę ogumienia.

Vettel nie ukrywał również, że pomimo coraz lepszego wyczucia nowego dla siebie samochodu, tempo wciąż nie jest wystarczające, by zdobyć punkty. Po czterech wyścigach Niemiec nie ma nawet pojedynczego oczka.

- Cóż, jest coraz bardziej komfortowo, ale brakuje mi trochę tempa, by walczyć o punkty. Dzisiaj pewnie niektóre rzeczy mogliśmy zrobić inaczej. Ogólnie rzecz biorąc, [trzynaste miejsce] to prawdopodobnie uczciwy obraz tego, gdzie jesteśmy.

- Wszyscy starają się robić postępy, więc trudno jest odskoczyć. Dzisiaj [w niedzielę] zaskoczyło mnie Renault [Alpine]. W wyścigu nie byli szybcy. Spodziewałem się, że będą mieli lepsze tempo. W sobotę tak było. Generalnie jest bardzo ciasno. Z kolei AlphaTauri były w wyścigu szybsze niż w kwalifikacjach. Zmienia się to co wyścig. Może jak poczuję się jeszcze bardziej komfortowo, a samochód będzie lepszy, znajdziemy gdzieś te dwie dziesiąte.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Hamilton na dłużej?
Następny artykuł Leclerc i manewr w „trójce”

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska