Tsunoda będzie mistrzem
Yuki Tsunoda wciąż może liczyć na pochwały. Jego szef - Franz Tost zapowiedział, że Japończyk będzie w przyszłości mistrzem świata.
Yuki Tsunoda, AlphaTauri AT02 and Sebastian Vettel, Aston Martin AMR21
Andy Hone / Motorsport Images
Tsunoda ma za sobą pierwszy weekend na najwyższym szczeblu wyścigowej drabinki. Japończyk, reprezentujący AlphaTauri, dojechał dziewiąty w Grand Prix Bahrajnu, pokazując w czasie rywalizacji kilka odważnych manewrów.
20-letni kierowca po przeprowadzce do Europy spędził w niższych seriach jedynie dwa lata - po jednym sezonie w F3 i F2, gdzie zadziwił obserwatorów, wygrywając wyścigi i meldując się w końcowym rozrachunku na najniższym stopniu podium.
W podcaście AvD Motor & Sport Magazin Tost nie szczędził swojemu podopiecznemu pochwał:
- Yuki to wielki talent - powiedział szef AlphaTauri. - Jego umiejętności są na najwyższym poziomie. Jest bardzo zdeterminowany, skupiony i ma niezbędną pewność siebie. Jest bardzo silny psychicznie. Udowodnił to już w przeszłości. Nie można zapominać, że przyjechał z Japonii do Europy zaledwie dwa lata temu. Od razu jeździł w F3 i osiągnął bardzo dobre wyniki.
- W F2 był najlepszym debiutantem roku. Skończył jako trzeci, wygrywał wyścigi. Podam przykład, który mi zaimponował. Austria. Lało niemiłosiernie. Jechał pierwszy, ale nie wygrał przez problem z radiem. Dojechał jednak drugi, ale sposób w jaki tego dokonał, był niesamowity.
Podczas niedzielnego wyścigu nie było widać u Tsunody tremy. Japończyk radził sobie w pojedynkach równie dobrze, niezależnie od tego czy walczył z doświadczonym Fernando Alonso, czy bliższym wiekowo Lance’em Strollem.
- Potrafi świetnie ocenić prędkość, szczególnie w szybkich zakrętach - kontynuował Tost. - Niesamowicie czuje samochód na wejściu w zakręt. Jest świetny na hamowaniu. I jest „walczakiem”.
- Naprawdę podobało mi się kilka jego dzisiejszych [niedzielnych] manewrów. Jechał, jakby nie było nic do stracenia. Pokazał rywalom: „nie pogrywajcie ze mną, bo was po prostu wyprzedzę”. Podoba mi się to. Ta pewność siebie jest ważna.
- Sądzę, że Yuki Tsunoda odniesie w F1 duży sukces. Pewnego dnia zostanie mistrzem świata. On wciąż się uczy. W dodatku, gdy coś mu mówisz, nie wlatuje to lewym i nie wylatuje prawym uchem. Informacje zostają i jest bardzo chętny do nauki, którą natychmiast wciela w życie. Mam nadzieję, że dalej będzie się tak rozwijał.
- Zostanie mistrzem świata. Jestem o tym przekonany - zakończył Franz Tost.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze