Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Tsunoda jest niewinny

Franz Tost, szef AlphaTauri, stanął w obronie Yukiego Tsunody. Zdaniem Red Bulla Japończyk spowodował niepotrzebne zamieszanie w decydującej części kwalifikacji do Grand Prix Meksyku.

Yuki Tsunoda, AlphaTauri AT02, Pierre Gasly, AlphaTauri AT02

Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images

Czasówka na Autodromo Hermanos Rodriguez nie poszła po myśli Red Bull Racing. Mercedesy błysnęły formą i po pierwszych przejazdach w Q3 na czele tabeli byli Valtteri Bottas i Lewis Hamilton. Sergio Perez i Max Verstappen chcieli zyskać czas podczas drugiej próby. Przed oboma RB16B jechał Yuki Tsunoda, który - jak się później okazało - specjalnie zjechał z toru, by im ustąpić. Zdezorientowany Perez popełnił błąd i również wypadł na pobocze, a Verstappen odpuścił, spodziewając się żółtych flag.

Po sesji obaj kierowcy oraz kierownictwo Red Bull Racing miało żal do młodego Japończyka. - Zostaliśmy „zTsunodowani” - mówił Christian Horner, szef zespołu z Milton Keynes. - Nie wiem czemu jechał spacerkiem w tamtej części toru. Jestem rozczarowany, ponieważ wpłynęło to na obu naszych kierowców.

Całego zamieszania nie rozumie Franz Tost, szef ekipy AlphaTauri, i stanął w obronie swojego podopiecznego, mówiąc, iż miał on pełne prawo zjechać z toru.

- Absolutnie nie rozumiem czemu Perez też zjechał tam z toru - powiedział Tost. - Yuki zjechał na bok, tak jak każdy kierowca, który ustępuje w kwalifikacjach szybszym samochodom jadącym z tyłu i będącym na okrążeniu kwalifikacyjnym.

- On nie był na mierzonym kółku. To przecież proste. Dlatego nic z tego nie rozumiem.

Tost wyjaśnił, że Tsunoda został poinformowany o tym, że zbliżają się do niego szybsze samochody, a Japończyk zdecydował, iż najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu zjechać z toru.

- Powiedzieliśmy mu przez radio, że zbliżają się Red Bulle. Zjechał z toru, by łatwiej im było go minąć. Perez pojechał za nim. To nie wina Yukiego.

- Nie popełnił błędu. Zrobił to świadomie. Przekazaliśmy mu, że nadjeżdżają Red Bulle, że zbliża się Perez i specjalnie zjechał z toru, by im nie przeszkadzać, ani nie być przed nimi.

Tsunoda po karze relegacji za wymianę jednostki napędowej ruszy do wyścigu z siedemnastej pozycji.

Czytaj również:

Ustawienie na starcie Grand Prix Meksyku:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Tsunoda i Perez przeszkodzili Verstappenowi
Następny artykuł Bezbłędny Verstappen, dramat Bottasa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska