Tsunodzie zabrakło prędkości
Kierowca AlphaTauri Yuki Tsunoda przyznał, że deficyt prędkości maksymalnej zadecydował o porażce w walce o punkt podczas Grand Prix Bahrajnu.
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Po piątkowych treningach w AlphaTauri nie było powodów do optymizmu. Humory poprawiły się nieco po kwalifikacjach. Mimo że Nyck de Vries zakończył występ w Q1, do drugiego segmentu przebił się Yuki Tsunoda.
Pomimo nieudanego startu i utraty kilku pozycji, Japończyk w niedzielnym wyścigu bliski był zdobycia punktów. Do ostatnich metrów walczył o dziesiąte miejsce z reprezentantem Williamsa, Alexem Albonem. Różnica na mecie wyniosła sekundę.
- Było tak blisko zdobycia punktów - żałował Tsunoda. - W pewnym sensie decydujący był start. Na pierwszym okrążeniu straciłem kilka pozycji. Tempo niby było w porządku, ale niewystarczająco dobre.
- Ogólnie uważam, że jesteśmy daleko od miejsca, w którym chcielibyśmy być. Jak tylko znajdę się tuż za poprzedzającymi samochodami, zaczynam się ślizgać i przegrzewam opony. Potrzebujemy więcej przyczepności.
- Mam nadzieję, że będziemy się rozwijać w trakcie sezonu. Potrzebujemy poprawek tak szybko, jak to możliwe. W przeciwnym wypadku przez cały rok będzie podobnie.
Tsunoda nie ukrywał jednak, że jedenasta pozycja i tak jest wyższa od oczekiwań sprzed weekendu.
- Tak, z całą pewnością. W weekend wchodziliśmy na P18, P19. Musimy to przyjąć. To frustrujące, ale musimy po prostu zrozumieć samochód i naprawdę przygotować poprawki.
Pytany o walkę z Albonem, Japończyk stwierdził, że AT04 miał za duży opór i deficyt prędkości do Williamsa był decydujący.
- Było blisko. Problem w tym, że ja zyskiwałem w zakrętach, ale on zyskiwał jeszcze więcej na prostych. To mnie frustrowało. Za każdym razem, kiedy zbliżyłem się w zakręcie, on mi odjeżdżał. Nawet z DRS deficyt prędkości był podobny.
- Obecnie jesteśmy około 12 km/h wolniejsi od Williamsa. To sporo. Bez DRS opór jest zbyt duży, a nie mamy nadmiaru przyczepności, by ten opór nadrobić. Potrzebujemy przyczepności. Albo przyczepność, albo mniejszy opór - podsumował kierowca wspieranego przez PKN Orlen zespołu AlphaTauri.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze