Tytuł wzmocni Verstappena
Sebastian Vettel i Fernando Alonso przyznali - z własnego doświadczenia - że zdobycie mistrzostwa dodatkowo wzmocni Maxa Verstappena.

W swoim siódmym pełnym sezonie w Formule 1, Verstappen wywalczył upragnione mistrzostwo. Zacięta walka z Lewisem Hamiltonem rozciągnęła się na całą długość kampanii, a o tytule rozstrzygało ostatnie w kalendarzu Grand Prix Abu Zabi, wygrane przez kierowcę Red Bull Racing.
Verstappen od razu zaznaczył, że w tym roku zamierza skorzystać z przywileju mistrza świata i jego samochód zdobić będzie numer jeden.
Pytany czy jedynka na samochodzie i bycie obrońcą tytułu sprzyjają dodatkowej presji, Vettel odpowiedział:
- Szczerze mówiąc, w moim przypadku było to dawno temu - żartował Vettel, cytowany przez oficjalny serwis Formuły 1, który mistrzem po raz ostatni był prawie dekadę temu. - Z tego co pamiętam, [tytuł] dodatkowo napędza i ściągą pewien ciężar z barków. Rozpoczęcie sezonu jako mistrz świata to wspaniałe uczucie.
- Masz numer jeden na samochodzie, a to przywilej. Myślę, że każdy z nas chciałby być w takiej sytuacji, ale może być tylko jeden. Tak, nigdy nie uważałem tego za jakieś obciążenie. Jeśli już, to dodatkowy impuls. Uważam, więc, że [Max] poczuje to samo, chociaż każdy z nas jest inny.
Podobną opinią podzielił się Alonso. Hiszpan mający na koncie dwa tytuły przyznał, że Verstappen z pewnością może rozpocząć sezon, czując mniejszą presję niż wcześniej.
- Udajesz się na wyścig wiedząc, że już raz byłeś mistrzem świata. Zawsze starasz się o kolejne mistrzostwa, jednak jeśli cokolwiek ma to dla niego znaczyć, to powinien czuć mniejszą presję.
Sezon ruszy w najbliższy weekend od Grand Prix Bahrajnu. Pierwsze treningi zaplanowano na piątek.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.