Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Układ stawki się nie zmieni

Zdaniem Mike'a Kracka, szefa Aston Martin F1 Team, wobec stałych przepisów technicznych znacząca zmiana układu sił w stawce jest w najbliższym sezonie mało realna.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB19, Charles Leclerc, Ferrari SF-23, Oscar Piastri, McLaren MCL60, Lando Norris, McLaren MCL60, George Russell, Mercedes F1 W14, the rest of the field at the start of the race

Rewolucja techniczna datowana jest na 2022 rok, więc nadchodzący sezon będzie już trzecim z użyciem samochodów wykorzystujących efekt przypowierzchniowy. Dwa minione stały pod znakiem dominacji Red Bulla.

Za RBR układ sił nieco się zmieniał, choć w grze pozostawały te same zespoły. W zależności od momentu sezonu miano drugiego najszybszego samochodu przejmowały Aston Martin, Mercedes, Ferrari i McLaren.

Spora część stawki upodabnia swoje bolidy do RB19, wykorzystując koncepcję zbliżoną do tej zastosowanej przez mistrzów świata. Przepisy w dalszym ciągu pozostają w dużej mierze niezmienione, więc zdaniem Kracka jakaś znacząca zmiana układu sił w stawce jest mało realna.

Czytaj również:

- Gdy przepisy pozostają stabilne, jak obecnie, następuje przede wszystkim ewolucja - przyznał Krack. - A jeśli jest samochód tak dominujący jak Red Bull, myślę, że wiele zespołów będzie chciało iść w tym kierunku.

- Z drugiej strony słyszeliśmy zapowiedzi Ferrari i Mercedesa o sporych zmianach w architekturze. Ciekawi nas, co pokażą. Jednak generalnie, gdy przepisy pozostają takie same, obserwujemy zacieśnienie się stawki.

Czytaj również:

Biorąc pod uwagę brak znaczących zmian w regulacjach, według Kracka zespoły skoncentrują się na lepszej egzekucji wyścigowych weekendów, starając się poprawić strategie oraz pit stopy.

- Stabilizacja przepisów sprawia, że większy nacisk idzie na wszelkie operacje. Jeśli samochody są blisko siebie, najmniejsze detale decydują o pozycji w stawce. Uważam, że różnice w kwalifikacjach będą w najbliższych latach maleć.

- Wracając więc do pierwotnego pytania. Będę zaskoczony jeśli nastąpią duże zmiany względem obecnego układu sił.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bearman bliżej Formuły 1
Następny artykuł Norris szybko uciął rozmowy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska