Unikalne chłodzenie Red Bulla

Tor uliczny w Arabii Saudyjskiej cechuje się długimi prostymi oraz szybkimi zakrętami. Chociaż maksymalna prędkość znacząco przekłada się na czasy okrążeń, bez odpowiedniej przyczepności samochód traci w zakrętach. Haas dysponował w miniony weekend najszybszym bolidem na prostych, ale również jednym z najwolniejszych w pozostałych sekcjach. 

Red Bull znalazł idealny balans osiągów, dzięki czemu byli zarówno mocni na prostych, jak i w krętych odcinkach toru. Zazwyczaj stajnie uzyskują go dzięki konfiguracji tylnego oraz przedniego skrzydła. W RB20 udało się to dzięki wprowadzeniu zmian w nadwoziu samochodu.

Tegoroczny bolid został zaprojektowany tak, aby można było w prosty sposób zastosować ulepszenia, a zarazem aby uniwersalny pakiet nadal gwarantował przewagę nad rywalami. Red Bull przygotował na drugą rundę wyloty powietrza, które zmniejszały opór aerodynamiczny oraz zwiększał prędkość maksymalną, kosztem wydajności chłodzenia.

Red Bull RB20 cooling comparison

Autor zdjęcia: Giorgio Piola

Zmienione chłodzenie zapewniało za to bardziej równomierne oddawanie ciepła. Panele przypominające żaluzje zostały zlokalizowane po obu stronach silnika oraz na górze pokrywy. Ich konstrukcja umożliwia w zależności od potrzeby otwieranie lub zamykanie. Większy wylot został umieszczony z tyłu bolidu.

Wraz z odprowadzeniem powietrza zmieniony został prawie cały tył bolidu. Chociaż skrzydło nieznacznie różniło się od poprzedniego, przygotowanego na Grand Prix Bahrajnu, większe zmiany wprowadzono w belce poprzecznej.

Red Bull RB20 beam wing comparison

Autor zdjęcia: Giorgio Piola

Wszystkie ulepszenia miały na celu zmniejszyć opór i poprawić przepływ powietrza. Przewaga 13 sekund Maxa Verstappena nad drugim Sergio Perezem oraz 18 s. nad trzecim Charlesem Leclerkiem, najlepiej świadczą o skuteczności poprawek. Do pełni sukcesu Red Bullowi zabrakło tylko dodatkowego punktu za najszybsze okrążenie.