Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Usterka bez ostrzeżenia

Przedstawiciele Ferrari stwierdzili, że przed awarią jednostki napędowej F1-75 Charlesa Leclerca nie dawał żadnych oznak nadciągających problemów. Monakijczyk został pozbawiony szans na wygraną w Grand Prix Hiszpanii.

The retired car of Charles Leclerc, Ferrari F1-75, in the garage

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Po nieco ponad jednej trzeciej dystansu Grand Prix Hiszpanii zapowiadało się na kontynuację weekendowej dominacji Leclerca. Kierowca Ferrari był wcześniej najszybszy we wszystkich trzech treningach oraz sesji kwalifikacyjnej.

W wyścigu po udanym starcie oraz problemach najgroźniejszych rywali Leclerc miał po 27 okrążeniach aż 11-sekundową przewagę. Jednak nagle F1-75 stracił moc i Monakijczyk musiał udać się do alei serwisowej, z której na tor już nie wyjechał.

W Ferrari nie mają odpowiedzi, co stało się z silnikiem i będą czekać na wyniki badań przeprowadzonych po powrocie do Maranello. Mattia Binotto, szef zespołu, przyznał jednak, iż nie było żadnych sygnałów zwiastujących problemy, a usterka pojawiła się nagle.

- To był nagły problem - powiedział Binotto. - Sądzę, że najpierw przekazał nam to Charles przez radio, a dopiero potem inżynierowie spoglądający na dane. To stało się naprawdę szybko.

- Nie mamy jeszcze wyjaśnienia. Tak więc jednostka napędowa zostanie odesłana do Maranello, będzie jechać przez noc i rano ją rozmontujemy.

Leclerc pytany czy gdyby nie awaria, zaliczyłby łatwe zwycięstwo, odparł:

- Szczerze mówiąc, na tych okrążeniach, które przejechałem, wszystko szło dobrze.

- Myślę, że innym trudno byłoby nadrobić stratę, ponieważ była już dość duża, a my mieliśmy całkiem dobrą sytuację jeśli chodzi o degradację opon, również miękkich. Mogliśmy przejechać więcej okrążeń od reszty. Generalnie wydaje mi się, że mieliśmy wyścig pod kontrolą.

Leclerc przez nieukończony wyścig stracił prowadzenie w tabeli kierowców. Jest teraz drugi, sześć punktów za Maxem Verstappenem.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bottas: Postanowiliśmy być agresywni
Następny artykuł Hamilton mógł walczyć z Red Bullami

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska