Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Vandoorne nie mógł się wykazać

Stoffel Vandoorne jest zdania, że „nikt nie zauważył jego najmocniejszych wyścigów w Formule 1” pośród licznych nieszczęść McLarena.Vandoorne dołączył do McLarena na początku sezonu 2017.

Zajął miejsce Jensona Buttona po imponującej karierze w juniorskich seriach, dominując w GP2 w 2015 roku, a następnie po zakończeniu sezonu w Super Formule na czwartej pozycji.Od czasu zadebiutowania w F1, przy licznych kłopotach McLarena, nie był w stanie pokazać swojego potencjału. Od sezonu 2019 jego miejsce w ekipie z Woking zajmie Lando Norris.- Nigdy nie jest łatwo, kiedy nie ma się odpowiedniego samochodu - powiedział Vandoorne. - Myślę, że w tym sezonie zaliczyłem naprawdę mocne wyścigi, czego nikt nie zauważył. Gdybyś w tym czasie znalazł się w jednym z najmocniejszych samochodów, nagle walczyłbyś o zwycięstwo, drugie, czy trzecie miejsce.- Szkoda, że to tak bardzo zmienia postrzeganie sytuacji przez ludzi - kontynuował. - Zawsze tak było. Szkoda, że ja byłem w takie pozycji, ale nie mogłem zrobić nic więcej.McLaren nie wygrał od sezonu 2012. Belg natomiast nie ukrywa, że żałuje, iż trafił na tak zły okres ekipy z Woking- Wszystko było dobrze, do chwili, kiedy nie zacząłem jeździć dla zespołu. Wtedy prawdopodobnie mieliśmy dwa najgorsze sezony w historii McLarena - uznał. - To nie była idealna sytuacja. Jednak nie mogłem tego zmienić.Jego najlepsze wyniki to siódme miejsce w Singapurze i Malezji, obydwa w zeszłym roku,Teraz bez odpoczynku po zakończonych mistrzostwach, rozpoczyna starty w Formule E. Będzie reprezentował zespół HWA, związany z Mercedesem. FE 2018/19 rusza już w przyszły weekend. 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł FIA zmienia zasady ustalania kolejności startowej po karach
Następny artykuł Williams potrzebuje „ducha walki” Kubicy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska