Vasseur chwali Leclerca
Frederic Vasseur, szef zespołu Alfa Romeo F1, uważa, że pewność siebie i samokrytyka sprawiają, że Charles Leclerc może śmiało walczyć o tytuły mistrzowskie.
Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images
Kierowca Ferrari zaliczył bardzo dobry sezon w barwach włoskiej ekipy i wywalczył czwarte miejsce w klasyfikacji kierowców przed swoim zespołowym kolegą: Sebastianem Vettelem. Leclerc wygrał w zeszłym roku dwa wyścigi i siedem razy stawał na pierwszym polu startowym. Młodemu kierowcy przydarzały się jednak też kosztowne błędy jak w Niemczech i Azerbejdżanie, ale zdaniem Vasseura były one częścią mistrzostwa 22-latka.
- Myślę, że to jedna z cech Charlesa, ale przede wszystkim mistrzów, którzy są bardzo pewni w samochodzie i czasami potrafią zrobić rzecz z księżyca, ponieważ mają ogromne poczucie własnej wartości. Ta pewność siebie pozwala im jednak po tym, gdy wysiądą z auta poddać się krytyce i przyznać się do winy. Doskonale wiedzą, że mają potencjał, są mistrzami i mogą powiedzieć: W porządku. Byłem dziś słabszy. To dobre dla zespołu, ponieważ kiedy tak nie jest, można pójść w złą stronę - mówił Vasseur.
Vasseur, który był szefem Leclerca w 2018 roku w Sauberze, przyznał, że był zachwycony kierowcą i uważa, że w dwustu procentach zasługuje na sukcesy.
- Jestem z niego dumny, ponieważ zaliczył wspaniały sezon, który gdyby nie Bahrajn i kilka innych wyścigów mógł być jeszcze lepszy, ale wykonał świetną pracę. Ma niesamowite tempo kwalifikacyjne, którym imponuje. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ moim zdaniem zasługuje na sukcesy w 200%. Jest jednym z tych, którego śledzę - dodał.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze