Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Vasseur docenił Leclerca

Szef zespołu Alfa Romeo Racing Frédéric Vasseur pochwalił Charlesa Leclerca - swojego byłego kierowcę, który na torze Spa-Francorchamps odniósł pierwszy triumf w Formule 1 niecałą dobę po śmierci Anthoine Huberta.

Charles Leclerc, Ferrari SF90

Charles Leclerc, Ferrari SF90

Zak Mauger / Motorsport Images

Leclerc, który w przeszłości reprezentował ART Grand Prix w serii GP3, spędził rok w Sauberze [poprzednia nazwa ekipy z Hinwil] zanim przeniósł się do Ferrari.

Vasseur zaznaczył, że tragiczne wydarzenia uniemożliwiły Monakijczykowi radosną celebrację pierwszego triumfu w Formule 1.

- To dla wszystkich był trudny weekend - powiedział Vasseur. - Mam nadzieję, że choć trochę ucieszy się za kilka dni.

- Byłem przekonany, że stanie się to [triumf Leclerca] w Bahrajnie, a następnie w Baku. Stało się to dzisiaj, ale na pewno weekend jest nieco dziwny i trudno podchodzić do tego z entuzjazmem.

- Ma pierwszą wygraną na koncie i teraz może w spokoju skupiać się na kolejnych. Wykonał dziś świetną robotę. Miał dobre tempo, od początku do końca był szybszy niż ktokolwiek inny.

Były kierowca Ferrari Jean Alesi, którego syn Giulano był zamieszany w sobotni wypadek podczas wyścigu F2, również docenił wyczyn młodego zawodnika.

- Szkoda, że wydarzyło się to w ten tragiczny weekend, ponieważ Charles zasłużył na radość ze zwycięstwa - powiedział Francuz Motorsport.com. - Nie ma nic więcej do dodania, niż to, że nie chcemy widzieć więcej takich tragicznych zdarzeń.

Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa, przyznał że tej specyficznej niedzieli w Spa, zwycięstwo Leclerca było odpowiednim wynikiem, biorąc pod uwagę przyjaźń jaka łączyła obu młodych kierowców.

- Cały ten weekend oraz generalnie cały sport będzie przez pewien czas w cieniu tego wydarzenia. Jeśli młody człowiek traci życie w takim dziwnym wypadku, nie możesz po prostu kontynuować zabawy jak gdyby nigdy nic.

- Wszyscy jesteśmy dotknięci. Nie wyobrażam sobie co przeżywa jego rodzina, to musi być najbardziej bolesne doświadczenie. Dla jego przyjaciół w bolidach to z pewnością nie był łatwy wyścig. Wśród nich był Charles. Zasłużył na triumf i sądzę, że wygrał właściwy człowiek we właściwym czasie - podsumował Toto Wolff.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Vettel rozczarowany swoim tempem
Następny artykuł Powolny bolid Haasa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska