Vasseur nie zmienia zdania
Frederic Vasseur w dalszym ciągu zapewnia, że obaj kierowcy Ferrari traktowani są na równych zasadach i mają umiejętności niezbędne do wygrywania wyścigów.
Autor zdjęcia: Ferrari
Ferrari już w ubiegłym roku podkreślało, że kierowcy zespołu mają równy status. Choć wielu obserwatorów było zdania, że należy postawić na Charlesa Leclerca i zmaksymalizować jego szanse w walce z Maxem Verstappenem, w Maranello pozostali wierni swojej idei, co podkreślone zostało wygraną Carlosa Sainza w Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Vasseur objął stery w styczniu i choć zapowiadał zmiany w Ferrari, akurat w sposobie zarządzania kierowcami pozostał wierny pomysłowi Mattii Binotto. Chociaż Scuderia daleka jest obecnie od wygrywania i musi się skoncentrować na poprawie tempa, francuski szef stajni powtórzył, że zarówno Leclerc, jak i Sainz traktowani są jednakowo.
- Spędziłem na pit wall trzydzieści lat z młodymi kierowcami i w juniorskich seriach nie ma podziału na numery jeden i dwa - zaznaczył Vasseur w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem AS. - Wszyscy mają ten sam sprzęt.
- Jeśli może tak być w kategoriach juniorskich, nie wyobrażam sobie, by Ferrari nie mogło zapewnić swoim kierowcom takich samych możliwości. W zasadzie trudniej byłoby tego nie robić.
Vasseur zastrzega jednak, że strategia może się zmienić w trakcie sezonu, jeśli wymagać tego będzie sytuacja w tabelach.
- W którymś momencie sezonu możesz być zmuszony podjąć decyzję. Jeśli Carlos będzie walczył z Verstappenem i mamy Monzę, gdzie potrzebny jest hol, a ci dwaj kierowcy mają dużą przewagę punktową nad resztą, takie decyzje podejmuje się łatwiej. Mamy dwóch kierowców, którzy mogą wygrywać.
- Wyobraźcie sobie, że Sergio Perez wygrywa dwa kolejne wyścigi, a Verstappen dwukrotnie odpada. Zawiodła skrzynia i dodatkowo jest kara na kolejny weekend. I być może po Monako Perez będzie 100 punktów z przodu. Podobne sytuacje mogą się zdarzyć wszędzie. Przypomnijcie sobie ten sezon z Nico Rosbergiem i Lewisem Hamiltonem. Nikt nie spodziewał się, że ten pierwszy wygra, a mu się to udało.
- Trzeba naciskać z oboma kierowcami i sytuacja w mistrzostwach wskaże decyzje.
Choć wielu obserwatorów z dwójki kierowców Scuderii wyraźnie wskazuje na przewagę Leclerca, Vasseur podkreśla, że Sainz ma wystarczające umiejętności.
- Mamy dwóch mocnych kierowców mogących zdobywać punkty, być na podium i wygrywać wyścigi. I musimy to wykorzystać.
- Carlosowi niczego nie brakuje. Nie ma powodu, by zacząć dyskusję, że tu czy tam ma jakiś deficyt. W Dżuddzie po prostu użył dodatkowego zestawu opon w Q2 i nie miał jokera na Q3. Jednak prezentuje osiągi. To nie jest tak, że nie pasuje mu samochód czy czegoś mu brakuje.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze