Vasseur zaimponował Leclercowi
Charles Leclerc stwierdził, że jest pod wrażeniem tego, jak Frederic Vasseur wkomponował się w zespół Ferrari po objęciu sterów włoskiej stajni.
Autor zdjęcia: Ferrari
Pod koniec minionego roku Mattia Binotto zrezygnował z funkcji szefa zespołu, nie czując odpowiedniego wsparcia kluczowych osób w koncernie Ferrari. Na jego następcę mianowano Frederica Vasseura, dotychczas związanego z Sauberem i Alfą Romeo.
Vasseur, którego nominacja była dla części obserwatorów niemałym zaskoczeniem, obowiązki przejął na początku stycznia. W Maranello Francuz spotkał Charlesa Leclerca, z którym współpracował w Sauberze, a wcześniej na poziomie GP3. Monakijczyk z sukcesami jeździł dla ART Grand Prix - zespołu Vasseura.
- Byłem pod wrażeniem tego, jak dobrze wszedł w zespół - powiedział Leclerc. - Ferrari jest teraz inne od tego, do którego byliśmy przyzwyczajeni. Jest ogromne. A on jak tylko się tutaj pojawił, od pierwszych dni świetnie rozumiał, jak funkcjonuje Ferrari.
- Bardzo jasno wyraża to, czego oczekuje i jest dobry w naprowadzaniu ludzi na odpowiedni sposób myślenia i to we właściwej atmosferze. A to bardzo ważne.
- To właśnie wniósł do Ferrari i jestem przekonany, że to dobra rzecz.
Kontrakt Leclerca wygasa po sezonie 2024. Pytany o rozmowy na temat potencjalnej nowej umowy, 25-latek odparł:
- Jeśli chodzi o przedłużenie umowy, nie jest to coś, o czym teraz szczególnie myślę. To jeszcze długa droga, dwa lata.
- Dam z siebie wszystko. Nie w celu negocjacji, ale dla siebie i zespołu. A potem... Gdy rozmowy się zaczną, na pewno się o tym dowiecie. Ale nie nadszedł jeszcze czas.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze