Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Verstappen będzie „pod kloszem”

W Red Bullu przyznają, że podczas Grand Prix Holandii postarają się odizolować Maxa Verstappena od tłumu i zamieszania związanego z domowym wyścigiem.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B, 1st position, waves to fans on his way to Parc Ferme

Autor zdjęcia: Charles Coates / Motorsport Images

Verstappen po raz drugi w trakcie swojej kariery w Formule 1 będzie miał okazję ścigać się w ojczyźnie. Tym razem pokaże się rodakom w roli mistrza świata, a organizatorzy już zapowiedzieli, że kibice przybędą na tor w większej liczbie, niż to miało miejsce przed rokiem.

Przewaga Verstappena w tabeli jest dość komfortowa i przekracza 90 punktów. Jednak w Red Bullu zapewniają, iż relaks i odpuszczanie nie wchodzą w grę. Dodano również, że z tego względu nie przewidziano żadnych dodatkowych aktywności dla Verstappena, związanych z domową rundą F1.

- Myślę, że trzeba tę presję czuć, ponieważ gdy ona znika, mogą pojawić się błędy - powiedział Christian Horner, szef zespołu, pytany przez Motorsport.com czy sytuacja w tabeli pozwala na odprężenie podczas weekendu w Holandii.

- Podejdziemy do Zandvoort dokładnie w takim samym reżimie jak podczas każdego innego grand prix w tym roku. Nie zaplanowaliśmy Maxowi żadnych dodatkowych zajęć.

- Oczywiście, wokół toru będzie sporo zamieszania i hałasu, ale postaramy się trzymać go w „bańce” wewnątrz zespołu i starać się zarządzać oczekiwaniami.

- Nadzieje związane z Maxem będą ogromne. Wraca jako mistrz świata i z numerem jeden na samochodzie. Sami pamiętacie atmosferę przed rokiem, a sądzę, że teraz emocje będą jeszcze większe.

Horner kolejny raz podkreślił, że pomimo dobrej sytuacji w obu tabelach, w Milton Keynes nie mrożą jeszcze szampanów.

- Gdy patrzy się na mistrzowskie tabele, wyglądają oczywiście bardzo dobrze. Jednak sprawy mogą się zmienić bardzo szybko. Jeszcze w Australii mieliśmy 46 punktów straty i w ciągu kilku wyścigów odwróciliśmy sytuację.

- Koncentrujemy się zatem na każdym kolejnym wyścigu, a tabele same o siebie zadbają. Chcemy po prostu utrzymać swój aktualny rozpęd.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Holandia jeszcze bez kontraktu
Następny artykuł Alonso przeprosił Hamiltona

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska