Verstappen chce odczarować Australię
Max Verstappen wygrywał już na większości torów odwiedzanych obecnie przez Formułę 1. Jednak Grand Prix Australii jeszcze nie było dla niego tak pomyślne.
Max Verstappen, Red Bull Racing
Red Bull Content Pool
Od czasu dołączenia do Red Bull Racing w 2016 roku, Max Verstappen triumfował już w 36 grand prix zwyciężając na 22 różnych torach.
Jednak wciąż jest jeszcze kilka wyścigów, których nie ukończył na pierwszym miejscu. Jeden z nich odbędzie się już w tym tygodniu, a mianowicie to Grand Prix Australii, trzecia odsłona sezonu 2023 goszcząca w Melbourne. Podium na torze w Albert Park odwiedził tylko raz, był to trzeci stopień w 2019 roku. W sezonie 2022 nie dotarł do mety zawodów z powodu awarii bolidu.
Minęło też trochę czasu, odkąd Red Bull świętował sukces w Australii. Jedyne zwycięstwo odnieśli tam w kampanii 2011, gdy Sebastian Vettel od wygranej rozpoczął drogę po drugi tytuł.
Verstappen wskazuje, że nadszedł czas na poprawienie tych statystyk.
- Nie mogę doczekać się Australii. Zawsze fajnie jest doświadczyć Melbourne, chociaż wyścig ten nigdy nie był dla nas dobry w ostatnich latach - mówił Holender.
- Tor jest świetny, zawiera kilka szybkich zakrętów. Uwielbiam tu jeździć i liczę na dobry wyścig w ten weekend - dodał obrońca tytułu. - Potrzebujemy tylko normalnego i równego weekendu. Nie wygraliśmy tutaj jako zespół od 2011 roku. Zobaczymy, jakie tym razem będą możliwości.
Red Bulll Racing, po dubletach w Bahrajnie oraz Arabii Saudyjskiej, jest zdecydowanym faworytem GP Australii. Verstappen prowadzi w mistrzostwach, ma na koncie 44 punkty, jeden przewagi nad partnerem, Sergio Perezem.
W klasyfikacji konstruktorów stajnia z Milton Keynes jest 49 oczek nad ścigającymi ich Astonem Martinem oraz Mercedesem.
Harmonogram Grand Prix Australii 2023
Piątek, 31 marca
03:30 - Trening 1
07:00 - Trening 2
Sobota, 1 kwietnia
03:30 - Trening 3
07:00 - Kwalifikacje
Niedziela, 2 kwietnia
07:00 - Wyścig
Video: Podróż Daniela Ricciardo po Australii
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze