Verstappen docenia drugie miejsce
Max Verstappen przyznał, że drugie miejsce w Grand Prix Węgier jest dla niego prawie jak zwycięstwo. Niewiele brakowało, a Holender nie wystartowałby do wyścigu.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB16
Glenn Dunbar / Motorsport Images
Podczas okrążenia zapoznawczego, kiedy tor był jeszcze mokry, Verstappen uderzył w bariery w zakręcie numer 12. Poważnie uszkodzonym samochodem zdołał dotrzeć do swojego pola startowego, gdzie mechanicy Red Bull Racing do ostatnich chwil naprawiali RB16.
Verstappen zanotował świetny start, znajdował się przez kilka okrążeń na czele, gdy liderujący Lewis Hamilton zjechał do alei serwisowej, a następnie niemal w samotności jechał do mety na drugiej pozycji.
- Oczywiście ten początek nie był wymarzony. Nie chciałem skończyć w barierach na okrążeniu zapoznawczym - powiedział Verstappen. - Mechanicy wykonali jednak niesamowitą pracę. Nie wiem jak to zrobili. Cieszę się, że zrewanżowałem im się drugim miejscem.
- Bardzo ważna była pierwsza część wyścigu, a w drugiej dokonywaliśmy samych właściwych wyborów i mieliśmy dobre tempo. Po prostu robiliśmy swoje i możliwość rozdzielenia dwóch Mercedesów jest dla nas korzystna.
Kierowca Red Bull Racing został dogoniony w końcówce przez Valtteriego Bottasa, jednak nie oddał drugiej pozycji.
- Po prostu starałem się utrzymywać swoje tempo. Oczywiście zdawałem sobie sprawę, że on odrabia blisko sekundę na okrążeniu. Jednak podążanie za kimś tutaj nie jest łatwe i jak tylko pojawił się w odległości 1-1,5 s, było mu trudniej. Potem na ostatnim okrążeniu mieliśmy trochę tłoku z przodu, ale udało się wytrzymać i jestem zadowolony z drugiego miejsca.
- Na początku myślałem, że wcale dziś nie pojadę, więc drugie miejsce jest jak zwycięstwo - podsumował Max Verstappen.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze